Profil użytkownika
Początkujący obserwator
Opinie użytkownika (3)
Smacznym zwieńczeniem sobotniego...
Smacznym zwieńczeniem sobotniego spaceru po Starówce Lubelskiej okazała się wizyta w restauracji Mandragora. Od progu zostałam życzliwie przyjęta przez obsługę i powitana żydowskim "Shalom". Bardzo ciekawy klimat miejsca - stonowane kolory, stare bibeloty, klemzerska muzyka w tle i szydełkowe serwety na dużych stołach. Karta dań przejrzysta, jeżeli pojawiło się nazewnictwo związane z typowymi potrawami kuchni żydowskiej, obsługa służyła pomocą w objaśnieniu. Na jedzenie nie trzeba długo czekać, akurat jest czas, by zaznajomić się z tym miejscem. Podsumowując, zachowanie obsługi i wyśmienity smak potraw napawa dobrym samopoczuciem i sprawia, że nie można poprzestać na tylko jednej wizycie w tej restauracji.
Bardzo miło wspominam...
Bardzo miło wspominam wizytę w tym lokalu ze względu na doskonały smak lokalnego piwa oraz przepiękny widok z tarasu. Obsługa elegancko ubrana i nienachalna w swoim zachowaniu dodaje dostojności temu miejscu, które samo w sobie jest już wyjątkowe. Jedzenie smaczne i nie trzeba długo czekać, wszystko przygotowywane na świeżo, jak np. placki ziemniaczane. Smak serwowanego piwa nawet w najmniejszym stopniu nie przypomina piw, które można dostać w sklepie. Dużym udogodnieniem (zwłaszcza dla klientów zmotoryzowanych) jest to, że można zakupić butelki ze złotym płynem warzonym na miejscu. Początkowo pewnym utrudnieniem wydaje się usytuowanie toalety, która znajduje się na najniższym poziomie browaru. Jednak po pokonaniu dwóch pięter okazuje się, że toaleta jest czysta, zaopatrzona w potrzebne akcesoria higienicznie oraz znajduje się na tym samym poziomie co wielkie beczki z piwem. Z ogromna przyjemnością wrócę do tego lokalu ponownie i polecę znajomym.
Miła obsługa i...
Miła obsługa i duża wiedza farmaceutów, którzy potrafią pomóc w wyborze odpowiedniego produktu. Nawet w nocy podczas dyżuru pan farmaceuta służy pomocą, np. jaki lek przeciwbólowy zażyć. Przyjemny wystrój pomieszczenia - ładnie wyeksponowane kosmetyki, stojące w gablotkach i kącik zabaw dla maluchów, umilają czas w (niestety!) ogromnych kolejkach do kas. Właśnie ze względu na tłumy przy kasach jestem czasami zmuszona wybrać inną aptekę.
