Będąc na wycieczce w Krakowie, wybrałam się na obiad do restauracji "Pod Wawelem". Było tam dosyć sporo ludzi, także musiałam poczekać około 5 minut na miejsce. Kiedy już podeszła do nas kelnerka i posadziła mnie przy stoliku na balkonie, przedstawiła się, poinformowała nas o wszystkich promocjach które obowiązywały w danym dniu i o możliwości płacenia tylko gotówką i kartą kredytową. Przyjęła moje zamówienie i zaproponowała mi do niego napój i dodatki. Kiedy skończyłam zamawiać, przeczytała jeszcze raz na głos całe zamówienie i podała czas oczekiwania na obiad. Po około 5 minutach przyniosła napoje i przystawki. Na główne danie musiałam czekać około 20 minut, czyli tyle ile powiedziała kelnerka przy zamawianiu. Oczywiście przynosząc danie, życzyła mi smacznego. Kiedy skończyłam już jeść, podeszła do mnie i zapytała czy wszystko jest w porządku, czy mi smakowało i czy podać coś jeszcze. Poprosiłam ją o rachunek, który przyniosła po około 2 minutach. Kiedy zapłaciłam, powiedziała do widzenia i życzyła mi miłego dnia. Moim zdaniem jest to najlepsza restauracja w Krakowie i z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu.
Wybrałam się na zakupy do Katowic i oczywiście jako główny cel obrałam H&M na ulicy stawowej, który jest chyba największym i najlepiej zaopatrzonym sklepem w okolicy. Tak więc kiedy już zaczęłam moje zakupy i zarazem obserwację, stwierdziłam że sklep jest bardzo schludny, ubrani oczywiście były poukładane na półkach i wieszakach rozmiarowo, oczywiście od najmniejszego do największego rozmiaru, manekiny były porządnie ubrane, przebieralnie były czyste i zadbane. Właściwie pod względem wizualnym nie mam nic do zarzucenia.Jedynym ale znaczącym minusem było to że kiedy już zaczęłam zmierzać do kasy, zauważyłam że na parterze jest otwarta tylko jedna kasa na cztery możliwe. Chcąc zaoszczędzić na czasie, udałam się na górą gdzie też są około cztery kasy, lecz niestety, żądna z nich nie była czynna. Tak więc musiałam wrócić się na parter i wystać około 10 minut w tej jedynej otwartej kasie, gdzie było sporo osób w kolejce. Także to jest jedyny minus tego sklepu, a całość oceniam na dobre 3.
Byłam tam na wakacjach, w domkach holenderskich. Na stronie internetowej domki wyglądały przystępnie, za 100 zł za dobę. Kiedy już zajechaliśmy na miejsce, okazało się że te"domki" to tragedia. Całe w rozsypce, gdzie nie spojrzeć pająki, a nie mówię już o zapachu stęchlizny jaki było czuć gdy weszło się do środka ( po przyjeździe z wakacji przez 2 tygodnie nie mogłam się pozbyć tego zapachu z ubrań). Wnętrze domku okropne, przywodzi na myśl PRL, łóżka połamane, a kiedy poprosiłam panią właścicielkę o to by coś z tym łóżkiem zrobiła, wysłała mnie po deski na końcu ośrodka i kazała mi podłożyć ją pod to łóżko. Wytrzymałam tam tydzień, ale nie miłe wspomnienia zostaną do końca życia. Za taką cenę polecam znaleźć coś lepszego, może dalej od morza, ale przystępniejszego. Jedynym plusem ośrodku było 50 m do plaży.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.