Punkt zaopatrzony,towar wyeksponowany na miejscach do tego przeznaczonych.Wchodzę w poszukiwaniu konkretnej gazety-miesięcznika dla dzieci-"Gormity".I tu miła niespodzianka ,pan młodego wieku wie o co chodzi,pomaga wybrać dziwne ,bo wszędzie robiono wielkie oczy.Mało tego syn nawiązuje rozmowę-ma tylko 5 lat-i otrzymuje odpowiedzi na zadawane pytania.Super!!
Od wejścia dziwne uczucie,oprócz kasjera i pań na stoisku mięsnym klient jest sam.Towar wyeksponowany ale brak dużej ilości cen.Nie ma kogo spytać się o cokolwiek personel znika.Towar w ladzie wędlinowo-mięsnej nieciekawy,z nalotami,pomarszczony.Pani na kasie nie umie odpowiedzieć na kilka pytań w sprawie towaru ale na pewno wie gdzie ma krzyżówkę którą przeszkodziłam rozwiązywać.
Brak personelu w sprawie jakichkolwiek pytań.Miejscami puste półki,szczególnie dział warzyw.Obsługa niedoinformowana ,nie wie gdzie powinien być towar ani czy w ogóle jest on w sprzedaży.Panie na kasach znudzone i niezadowolone z jakichkolwiek pytań,ale nic dziwnego bo tylko one są dostępne dla klienta.Długie kolejki do kas.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.