W szpitalu w jaśle jest tragedia, szczególnie na izbie przyjęć, na dyżurze w niedziel. Pani doktor wielce zmęczona chociaż pustki na korytarzu. Jedyna byłam w kolejce i czekałam chyba z 20 minut aż mnie przyjmie. W gabinecie tylko słyszałam jakie to te wszystkie panie wielce zmęczone. Ich kultura była bardzo niska, nieprzyjemne, nieuprzejme, oburzone, że wogóle tam przyjechałam. Innym razem z ciocią, która ma 83 lata czekała w kolejce pół godziny, prawie zemdlała, tak się źle czuła, przywiozła ją karetka, niczym ją przyjęli milion papierów do podpisania i z wszystkiego wielki problem robią. Tylko narzekają, a tak niemiłej obsługi w życiu nie widziałam. W Jaśle najlepiej nie chorować i nie wybierać się do szpitala.
W sklepach biedronka jest bardzo miła i pomocna obsługa, chętnie rozmieniają pieniądze "na wózek", nie robiąc z tego problemów jak w wielu sklepach.Bogaty asortyment sklepu, zawsze duży wybór świeżych owoców i warzyw, ciekawa oferta produktów przemysłowych, szczególnie tych dla domu, przy niskich cenach.
Jest też oczywiście kilka minusów, przede wszystkim brak możliwości płacenia kartą, ale także długie kolejki przy kasach oraz brak stoiska monopolowego.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.