Weszłam do sklepu i oglądałam buty na koturnie. Brałam do ręki kolejne modele i przyglądałam się im. Żadna z pracownic do mnie nie podeszła więc sama poprosiłam o pomoc. Pomogła mi znaleźć odpowiedni rozmiar i odeszła. Gdy ja przymierzałam buty ona porządkowała towar na półkach. Kilka minut później pracownica znów podeszła do mnie i spytała jak buty.Odparłam, iż rozmiar jest w porządku i wyraziłam chęć zakupu tych butów. Pracownica spakowała buty i zaprosiła mnie do kasy.
Po wejściu do sklepu zostałam przywitana przez pracowników. Byli oni schludnie ubrani.eden ze sprzedawców podszedł do mnie i zapytał czy może pomóc.Był on bardzo kompetentny i świetnie rozumiał potrzeby klienta. Przedstawił kilka propozycji i wymienił ich zalety oraz wady. Sprzedawca był miły i nie narzucał się. Wybrał produkty adekwatne do potrzeb klienta. Jedyną wadą była głośna rozmowa innych sprzedawców na tematy prywatne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.