Po wejściu do sklepu nikt ze sprzedających nie zainteresował się moimi potrzebami. Kiedy poprosiłam o pomoc sprzedawca, który luźno z kimś dyskutował nieuprzejmie oznajmił, że mam szukać kogoś, kto jest w żółtej koszuli (sam w taką był ubrany -pracownik). Bardzo długo czekałam,aż ktoś mnie obsłuży. Nikt nie podszedł sam mimo że czekałam przy półce z interesującym mnie produktem, będąc z małym dzieckiem na ręku. Byłam bardzo zbulwersowana totalną obojętnością pracowników sklepu w stosunku do mnie. Byłam bardzo zdecydowana na zakup i go dokonałam. Miałam jednak ochotę wyjść bez zakupu dla zasady.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.