Zagościłam na stacji z musu- zawsze to robił mój mąż, czułam się niekomfortowo ale ku mojemu zdziwieniu nim zdążyłam wysiąść z auta- przy dystrybutorze przywitał mnie Pan z Obsługi, nigdy wcześniej mnie to nie spotkało dlatego zabierałam małżonka. Ta praktyka pomocy przy tankowaniu myśłalam ze minęła, Pan w sposób bardzo wyważony zaproponował pomoc , jak równiez przeszedł do sprzedaży wiązanej. Mam nadzieje ze nie była to tylko jednorazowa akcja, kolejna niespodzianka była uśmięchnieta Pani , uprzejma i kompetentna z duza wiedza doradcza,
Podczas zakupów zaprosiłam mamę na lody.Pani zaprosiła nas do stoliczka i zachęciła do zapoznania z karta. Ponieważ nie mogłam się zdecydować Pani przedstawiła kilka specjałów .Po wiązała deser z kawą ,była przy tym sympatyczna i uśmiechnieta .To było miłe podsumowanie zakupow.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.