Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
W dniu 16...
W dniu 16 marca 2015 roku około godziny 14 odbyłem wizytę w restauracji McDonald's. Po wejściu podszedłem do linii kas i stanąłem w kolejce, przede mną znajdowały się dwie osoby. Otwartych było 5 kas. W kolejce spędziłem około 2 minut, po czym zostałem zaproszony do ostatniej kasy po lewej stronie. Zostałem mile przywitany i poproszony o złożenie zamówienia. Zamówiłem Big Mac'a oraz 2forU z kurczakburgerem i frytkami, poprosiłem o małe frytki lecz kasjerka nabiła średnie frytki i kwota nie zgadzała się z moimi wyliczeniami. Wówczas kasjerka poprosiła managera o kartę i usunęła źle nabitą pozycję i poprawiła zamówienie , po czym zostałem przeproszony. Płatności dokonałem kartą. Otrzymałem paragon i potwierdzenie, które ze sobą wziąłem. Zwróciłem uwagę na plakietkę kasjerki , na której widniał napis "uczę się" więc możliwe stąd wynikała nieuwaga kasjerki. Na tacę w pierwszej kolejności powędrowały frytki następnie kurczakburger i ostatni był Bic Mac. Całość trwała około 4 minut. Pracownica była schludnie i czysto ubrana. Zostałem mile pożegnany i zaproszony do kolejnej wizyty w McDonald's. Usiadłem i skosztowałem frytek. Były chrupiące, dobrze posolone, w złocistym kolorze. Następnie rozpakowałem kurczakburgera składniki, były równomiernie rozłożone na kanapce, a całość była świeża i gorąca, tak samo było w przypadku Big Mac'a. Po zjedzeniu odniosłem tackę do kosza, który był opróżniony. W restauracji było, czysto, na podłodze nie było żadnych paragonów ani frytek. Wizytę w restauracji oceniam dobrze, tylko ze względu na pomyłkę kasjera i jego czas obsługi.
W dniu 13...
W dniu 13 marca 2015 roku, około godziny 15 odwiedziłem sklep Go Sport w centrum handlowym M1. Do sklepu udałem się z zamiarem zakupu kurtki zimowej. Wchodząc do sklepu minąłem ochroniarza, następnie pracownika sklepu, żadna z tych osób nie przywitała mnie. Podszedłem na dział z kurtkami zimowymi i tam zacząłem się rozglądać za jakąś odpowiednią kurtką. Wybrałem jeden model, postanowiłem poszukać rozmiaru . Nikt nie wykazał zainteresowania moją osobą. Byłem zmuszony sam podejść na linię kas aby Pani sprawdziła czy kurtka jest dostępna w interesującym mnie rozmiarze. Kurtki niestety nie było. Pani pracująca na kasie była mila, schludnie ubrana i kulturalna. Poszedłem odwiesić kurtkę na miejsce i rozglądnąłem się jeszcze nieco po sklepie. Ogólnie panował tam porządek i również było czysto. Udałem się w kierunku wyjścia i ponownie nikt mnie nie pożegnał i nie zaprosił do ponownych odwiedzin. Ogólnie wizytę w sklepie oceniam jako średnio udaną.
