Profil użytkownika
Opinie użytkownika (6)
Przyszedłem do tej...
Przyszedłem do tej apteki, by wykupić lekarstwa z recepty otrzymanej w pobliskiej przychodni. Farmaceutka była bardzo miła. Poinformowała mnie o cenie antybiotyków i szybko je znalazła. Muszę przyznać, że spodziewałem się drogich specyfików, a okazało się, że nie wydałem dużo pieniędzy. Nie spotkałem się z kolejką, więc zakup zajął dosłownie chwilkę. Dużym atutem jest bliskość przychodni.
Do przychodni przy...
Do przychodni przy Młodych Techników jestem zapisany od marca tego roku. Do tej pory rzadko korzystałem z jej usług. Dzisiaj próbowałem się zarejestrować telefonicznie do lekarza. Od 8.00 do 9.00 dzwoniłem kilkukrotnie bez efektu. Zdecydowałem się przejść osobiście licząc, że dostanę się od razu do lekarza. Siostra w rejestracji oznajmiła, że przychodzę późno, ponieważ zaczął się sezon przeziębień i dzisiaj miejsca są zajęte. Była tak miła, że wysłała mnie do pediatry. Tam była młoda lekarka, chyba na praktyce. Bardzo miła pani. Szybko i sprawnie stwierdziła chorobę oraz wypisała receptę. Bez problemu otrzymałem pomoc.
Sklep eLDe znam...
Sklep eLDe znam od dawna. Do niedawna był to największy sklep w najbliższej okolicy, więc klientów ma dużo. Dzisiaj w porze południowej nie odczułem większego tłumu. Obsługa wręcz nudziła się. Mimo tego, kiedy podszedłem do działu mięsnego, zostałem bardzo miło obsłużony. Pani nawet podała coś z magazynu, ponieważ nie było tego na widoku w chłodni. Później przy kasie też obyło się bez problemu, choć płaciłem dużym nominałem. Ogólnie wrażenia miłe. Większy tłok daje się we znaki podczas porannych zakupów oraz po Mszach św. w niedziele.
Jestem stałym bywalcem...
Jestem stałym bywalcem sklepów sieci Biedronka i mam porównanie różnych punktów. Tym razem wybrałem się do sklepu przy ul. Komandorskiej. Mogę powiedzieć, że nic szczególnego nie przykuło mojej uwagi. Asortyment ułożony standardowo. Każdy, kto zna jakiś sklep tej sieci bez problemu odnajdzie szukane produkty i tutaj. Ceny są praktycznie takie same we wszystkich Biedronkach, co na pewno przyciąga ludzi. Kolejki przy kasach były umiarkowane, a to za sprawą otwartych 3 kas. Zaobserwowałem tylko mankament z wydawaniem reszty. Kasjerka miała mało drobnych, a ludzie zwykle płacili grubszymi banknotami. Związane to jest zapewne z dniem wypłaty w wielu firmach.
Początkowo można zauważyć...
Początkowo można zauważyć niepozorny szyld kierujący do Galerii Italiana. Po kilku zawiłych metrach dochodzi się do miło wyglądającej kawiarenki. Wybór smaków lodów jest znaczny i to takich, z którymi nie miałem wcześniej do czynienia. Ciekawości smaków dodają ich obcojęzyczne nazwy. Obsługa jest bardzo miła, choć trochę niecierpliwa. Czasami potrzeba więcej czasu, żeby wybrać, co się chce. Największym plusem jest wielkość otrzymanych lodów. Tak dużych gałek nigdzie jeszcze nie dostałem. Zresztą podają je nie zwykłą łyżką do gałek, jak wszędzie, ale małą łopatką. Jakość i smak również są najwyższej klasy.
Wybrałem się wczoraj...
Wybrałem się wczoraj na małe zakupy do supermarketu sieci Lidl, który znam od pewnego czasu. Mimo remontu w czerwcu i lipcu układ towarów w sklepie się nie zmienił, dzięki czemu mogłem szybko znaleźć szukane produkty. Wielkim mankamentem pozostał brak koszyków na zakupy. Osobiście nie lubię brać wózków na kilka rzeczy. Oglądając półki zauważyłem duży bałagan pod koszami z przyborami szkolnymi. Leżały tam jakieś zeszyty na ziemi. Kolejną rzeczą, która uderzyła klientów, to jakiś alarm, który włączył się nie wiadomo po co. Pracownicy będący na sklepie nie wyglądali na zaabsorbowanych tym hałasem, a ludzie zatykali sobie uszy. Do tego, gdy byłem już w kolejce, zauważyłem, że kasjer zastanawiał się nad kodem na jakiś produkt i dopiero po dłuższej chwili zapytał przechodzącego obok kolegę. Ja wtedy już stałem przy innej kasie.
