W dniu tym poszukiwałam mikrofalówki, dokładnie miałam określone parametry takie jak: cena, kolor, rodzaj wyświetlacza, sposób otwierania. Nikt w sklepie nie zwrócił uwagi na moje wejście "nie było dzień dobry". Błądząc między alejkami nie zaproponowano mi pomocy w poszukiwaniach tego co szukam, stanęłam więc nieopodal stanowiska z paniami, które udzielają kredytów. Wymownie rozglądając się za jakąś pomocą. W końcu sama zaczepiłam Pana z obsługi. Zaprowadził mnie w miejsce gdzie stoją mikrofalówki. Ta która mnie interesowała była zapakowana w pudełku, nie było jej na wystawie, by obejrzeć. Pan z obsługi bez problemu mi ją rozpakował i pokazał, ale jak zapytałam czy ma elektroniczny wyświetlacz to od razu powiedział, że tak, nie sprawdzając co jest w środku. I okazało się to błędem. Bo po jego zapewnieniach że jest wyświetlacz (a na opakowaniu zobaczyłam że zdjęcie mikrofalówki odpowiada moim potrzebom co do wyglądu i koloru) od razu zdecydowałam się na zakup. Dopiero w domu zobaczyłam że wyświetlacza nie ma.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.