W oddziale Banku PKO w Makowie Podhalańskim jakość obsługi jest na niskim poziomie. Wiedza pań pracujących słychać nie jest dopełniana, Na trzy panie pracujące w okienkach obsługi tylko jedna posiada wiedzę i to właśnie do niej pozostałe panie przychodzą z częstymi pytaniami w obecności klientów. Ja jako klient wolę czekać czasem w bardzo długiej kolejce do pani ze wspomnianą już wiedzą (czuję się pewniej ze transakcja dokonana przez nią jest prawidłowa). Dużym minusem tejże placówki jest również to że każdy klient przebywający na sali słyszy co, ile, gdzie itp. ma do powiedzenia pani w okienku. Zero dyskrecji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.