Ostatnio postanowiłem dowiedzieć się w jaki sposób mogę zlikwidować własną książeczkę mieszkaniową z premią gwarancyjną, w tym celu udałem się do Banku PKO BP w Katowicach. Po chwili namysłu przy maszynce wyrzucającej numery oczekujących – miłe zaskoczenie – zjawia się Pani ubrana zgodnie z tamtejszym dress codem, przedstawia się i merytorycznie wskazuje gdzie się udać w tej sprawie. Później niestety następuje rozczarowanie, dwie pracownice banku, które pozostają na widoku, przez dłuższy czas rozmawiają ze sobą na tematy towarzyskie, nie bacząc na zwiększającą się długość kolejki. Po dłuższej chwili oczekiwania, okazało się, że pani nie jest w stanie udzielić mi żadnych przydatnych informacji, ofiarując mi w zamian ulotkę dotyczącą usługi. W trakcie rozmowy zostały zachowane standardy obsługi klienta (powitanie, pożegnanie, zastosowanie parafrazy), jednakże nie zostały uzyskane satysfakcjonujące informacje merytoryczne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.