Jestem klientem sieci T-mobile (jeszcze niedawno Era) od kliku lat. Własnie na początku sierpnia udałem się do salonu tej sieci komórkowej w celu przedłużenia umowy. Nie miałem żadnegaryfęo pomysu na nowy telefon i taryfę. Jednak wychodząc ze sklepu miałem usmiech na twarzy. Spowodowany on został zaskakującą obsługą klienta. Młodzi ludzie siedzący za stanowiskami, mając naprawdę obszerną wiedzę, nie tylko na temat taryf, lecz rówiez telefonów, pomagali nie tylko mnie, ale jeszcze paru klientom, którzy równiez opuszczali lokal w podobnej euforii jak ja. Jedyno co należałoby zmienić, to zwiększyć lczbę stanowisk i pracowników, gdyż czas oczekiwania na swoją kolej obsługi może być testem cierpliwości, która akurat w tym przypadku popłaca.
Podczas wizyty w sklpie Media Markt w poznańskim CH M1, zostałem niemiło potraktowany przez kasjerkę. Mimo pomyłki z winy sklepu (kilka sztuk tego samego towaru oklejonego kodem z innego, tańszego produktu), wdała się w dyskusję, która nie należy do jej obowiązków. Po poproszeniu o rozmowę z kierownikiem, poinformowała mnie, iż dopuki się nie uspokoję, to kierownika nie poprosi o podejśce. W końcu spotkał mnie ten "zaszczyt" rozmowy z menagerem, i oczywiście zakupiłem towar w cenie takiej, jaką był produkt oklejony. Kasjerce zabrakło uprzejmości, dostosowania się do kwalifikacji na danym stanwisku. Swoję dyskusją jeszcze bardziej prowokowała do awantury. Natomiast należy pochwalić kierownika,który pokazał swoje kopmetencje oraz wzbudził uznnie w moich oczach, gdyż nie miał do mnie pretensji o pomyłkę spowodowana winą slepu. Podsumowując przyznam, iz sytuacja ta nie zniecheci mnie do zakupów w tym sklepie, gdyż posiada on atrakcyjną ofertę promocyjną oraz szeroką gamę wyboru towaru.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.