17/01/2013 ODWIEDZIŁAM STOISKO Z WĘDLINAMI. PRODUKTY UŁOŻONE BYŁY SCHLUDNIE. EKSPEDIENTKA UBRANA BYŁA W FARTUCH OCHRONNY, NIE POSIADAŁA NAKRYCIA NA GŁOWĘ. NA OBSŁUGĘ CZEKAŁAM OKOŁO 10 MINUT, PONIEWAŻ BYŁA KOLEJKA. PRZY KRAJALNICY LEŻAŁY NIE ODNIESIONE WĘDLINY, ZRZYNKI Z KRAJALNICY. CZĘŚĆ Z WISZĄCYCH SZYNEK MIAŁA ODWRÓCONE ETYKIETY Z CENĄ, NIE BYŁO WIDAĆ ILE KOSZTUJĄ. EKSPEDIENTKA JEST MIŁA LECZ WIDAĆ ,ŻE NIECIERPLIWI SIĘ JEŻELI KLIENT NIE JEST ZDECYDOWANY CO KUPIĆ. WĘDLINY JAK I MIĘSO BARDZO SMACZNE.
NA CAŁEJ POWIERZCHNI SKLEPU ART. NIE BYŁY DOSUNIĘTE DO PRZODU PÓŁKI. PRZY NAPOJACH GAZOWANYCH NA POSADZCE LEŻAŁY PAPIERKI Z CUKIERKÓW. BARDZO DUŻE BRAKI W LODÓWCE Z JOGURTAMI, A NABIAŁ PRZECENIONY ROZRZUCONY BYŁ PO CAŁEJ DOLNEJ PÓŁCE. PRAWIE ZAWSZE SĄ PROBLEMY W ZNALEZIENIU CENY ART. PRZEMYSŁOWYCH UMIESZCZONYCH W KOSZACH, TYM RAZEM DLA PRZYKŁADU NIE MOGŁAM ZNALEŹĆ CENY POŚCIELI SATYNOWEJ. W SKLEPIE TYM MOŻNA KUPIĆ PRAWIE WSZYSTKO CO MOŻE BYĆ POTRZEBNE W DOMU POD WARUNKIEM, ŻE NIE GARDZIMY ARTYKUŁAMI TANIMI, GORSZEJ JAKOŚCI. PRODUKTY Z GAZETKI BYŁY DOSTĘPNE. OTWARTA 1 KASA KOLEJKA 8 KOSZYKÓW, PO KILKUKROTNYM WZYWANIU 2 PRACOWNIKA PRZEZ KASJERA, OTWARTO 2 KASĘ. KASJER WITAŁ KLIENTÓW I ZAPRASZAŁ DO PONOWNYCH ZAKUPÓW.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.