Do Empiku weszłam z zamiarem zapytania się, czy jest dostępna gazeta "Vege Viva". W Empiku towar był poukładany, a wnętrze było czyste. Przy kasie stanęłam w kolejkę. Przede mną była 1 osoba. Czekałam ok. 1-2 minuty na swoją kolej. Przy kasie stała wysoka, szczupła blondynka, ok. 175cm wzrostu, w okularach. Na plakietce miała napisane imię - Marta, oraz informację - "uczę się". Zapytałam ją o to czy dostanę gazetę "Vege Viva". Kasjerka sprawdziła w komputerze, czy jest dostępny ten tytuł. W trakcie sprawdzania zapytała mnie o pisownę tytułu gazety. Dowiedziałam się, że ta gazeta nie jest dostępna w Białymstoku i wcześniej jej też nie sprowadzano. Za to sam tytuł "Vege" był kiedyś dostępny. Pani kasjerka była bardzo miła i i udzieliła mi wyczerpującej informacji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.