Po wejściu zostałam szybko i uprzejmie przywitana. Jeden z kelnerów powiadomił mnie, że mogę wybrać sobie dowolny stolik we wskazanym miejscu sali.
Na zewnątrz padał deszcz więc miałam przemoknięty płaszcz. Nie zaproponowano mi zawieszenia go na pobliskim wieszaku, który dostrzegłam dopiero po pewnym czasie. Siedziałam więc dłuższą chwilę z mokrym płaszczem na oparciu krzesła. Ten osunął się kilka razy na podłogę. Zajęłam stolik. Nad nim była zawieszona lampa niemal na wysokości mojej twarzy. Widać było dokładnie jej wnętrze i kurz, który obrastał ją od środka.
Krótko po tym dostałam menu. Była godzina ok. 13:30. Nie zostałam poinformowana np. o menu oferowanym w porze lunchu. Kelner dał nam dostatecznie dużo czasu aby wziąć zamówienie. W moim towarzystwie były 2 kobiety oraz 5-letnia dziewczynka. Kelner nie zwrócił naszej uwagi na część menu przygotowanej specjalnie dla dzieci. Zamówiłyśmy więc dużą porcję, której dziewczynka nie zjadła w całości. W zamian dostała firmowy balonik.
Dania zostały przyniesione stosunkowo szybko i nie odczułyśmy niczego w rodzaju ociągania się. Kelner obserwował podlegającą mu części sali i był na każde skinienie. Nie zaproponował nam jednak deseru ani poobiedniej kawy. Dania były smaczne. Wyglądały pysznie i zdrowo. Ceny normalne jak na lokalizację.
Rachunek zapłaciłyśmy kartą. Nie było z tym żadnych problemów. Pan kelner pożegnał nas nieznacznym uśmiechem i słowami „do widzenia”.
Dziękujemy za przekazanie obserwacji dotyczących wizyty w restauracji Sphinx. Wszystkie przesłane opinie klientów są dla nas bardzo cenne, dlatego analizujemy je z uwagą i staramy się wyciągać z nich wnioski. Przykro nam, że wizyta w naszej restauracji nie przebiegła zgodnie z Pani oczekiwaniami. Zapewniamy, że obsługa kelnerska na jak najwyższym poziomie oraz czystość restauracji są dla nas priorytetem, dlatego też opisane rozbieżności nie powinny mieć miejsca. W związku z tym zwrócimy szczególną uwagę na poruszone kwestie celem wyeliminowania takich sytuacji w przyszłości. Liczymy, iż mimo zaistniałych okoliczności pozostanie Pani naszym Gościem. Serdecznie zapraszamy do sieci restauracji SPHINX. Pozdrawiam, Sfinks Polska S.A.
Zaznaczam, że data...
Zaznaczam, że data jest jedynie zbliżona. Opisze tę wizytę gdyż szczególnie zapadła mi w pamięć. Podeszłam do stoiska aby kupić błyszczyk do ust. Pani powiedziała „dzień dobry” i stanęła przede mną. Gdy powiedziałam czego szukam pani ekspedientka pokazała co najwyżej 2 testery w różnych kolorach. Nie byłam pewna czy szukam błyszczyka z brokatem czy też bez więc chciałam, żeby doradziła, który bardziej pasuje do mojej twarzy. Pani nie miała pomysłu na mój błyszczyk. Gdy sama zaczęłam sięgać po kolejne aby im się przyjrzeć podeszła inna klientka i zapytała o coś ekspedientkę. Ta zapomniała o mnie i wdała się w żywą konwersację z ową panią. Ja zostałam sama z testerami i z brakiem chęci poproszeniem o lusterko, którego pani nie podała mi wcześniej. Odeszłam z poczuciem zignorowania przez obsługę. Obok znajduje się inny salon kosmetyczny. Choć kilkukrotnie droższy, kupiłam tam błyszczyk i 2 inne kosmetyki, których nie zamierzałam kupić.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.