Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Cale zdarzenie miało...
Cale zdarzenie miało miejsce w sieci hipermarketów CARREFOUR. Robiłam w sklepie niewielkie przedświąteczne zakupy. Jak to przed świętami, sklep jest "zarzucany" różnego rodzaju asortymentem. Taka ekspozycja utrudnia wręcz swobodne przemieszczanie się pomiędzy półkami co utrudniało robienie zakupów. Po zrobieniu zakupów w koszykiem podeszłam do kasy, wyjęłam towar na taśmę w celu skasowania i przejechałam przez bramkę, która ku mojemu wielkiemu zdziwieniu zapiszczała. W jednej chwili podbiegł do mnie ochroniarz i zaczął traktować mnie jak złodzieja. Na dodatek kasjerka dodała od siebie komentarz typu: " o zapiszczało, na pewno coś ukradła". Cale zdarzenie było bardzo przykre, tym bardziej, że nic w swoim życiu nie ukradłam i tak też było tym razem. Sprzęt w tym sklepie był niesprawny, kasjerka wyjątkowo złośliwa, a ochroniarz bardzo niemiły. Nawet nie przeprosił za zaistniałą pomyłkę. Po cały zdarzeniu obiecuję sobie, że zakupów w tej sieci sklepów niestety już nie zrobię.
Obserwacja miała miejsce...
Obserwacja miała miejsce na Stacji paliw ''BLISKA''. Ocena tego miejsca jest jak najbardziej pozytywna, ponieważ:* jest bardzo miła obsługa na tej stacji paliw, pracownik bez żadnych problemów zatankował mi paliwo do samochodu, mimo, że jest to stacja samoobsługowa,* otrzymałam fachową pomoc przy obsłudze urządzenia zwanym "kompresorem",* bardzo krótki był czas oczekiwania na akceptacje przez terminal przy dokonywaniu płatności kartą,* ostatnim bardzo ważnym aspektem przemawiającym za tym, że moja ocena jest jak najbardziej pozytywna, jest fakt, że oferowane paliwo jest dobrej jakości i w niskiej cenie.
Będąc w markecie...
Będąc w markecie spożywczym, podczas robienia zakupów, zainteresowała mnie pewna promocja. Chodziło o margarynę mleczną, która to w normalnej cenie kosztuje ok. 1,50 zł. W sklepie tym cena promocyjna , bardzo zresztą widoczna, wynosiła 0,49 zł. Zaciekawiona tą całą sytuacją musiałam sprawdzić dlaczego "tak tanio". Po chwili moich dociekań zrozumiałam, że cena na ten produkt była tak niska ponieważ był on już ponad miesiąc po terminie ważności. Więc pytam sprzedawcę co ten stary produkt robi jeszcze na sklepowej półce. Zakłopotany sprzedawca powiedział mi, że takie pytania to mam kierować tylko do właściciela sklepu, którego tak naprawdę nigdy nie ma na terenie sklepu.
ostatnio robiąc zakupy...
ostatnio robiąc zakupy w markecie spożywczym, bardzo drażni mnie to, że kupując warzywa i owoce, tak naprawdę nie wiem ile one kosztują, bowiem zapanował ogólny chaos w podanych cenach. Dla przykładu powiem, że przy skrzynce z cebulą jest cena na buraki czerwone, przy kapuście białej jest cena na kapustę czerwoną.Cen po prostu trzeba szukać, a to bywa czasochłonne. Przykładów można by mnożyć!!!
