Dnia 4.09 odwiedziłam sklep rossmann w celu zakupu kremu do twarzy. Na wejściu usłyszałam dzień dobry od ochroniarza, po kilku krokach w głąb sklepu powitała mnie pracownica. Podłogi były czyste pomimo deszczu na zewnątrz. Pracownica fachowo dobrala na moją prośbę krem i odpowiedziała na wiekszość zadanych pytań. Następnie udałam się w stronę kas. Dwie były otwarte, nie było kolejek. Pracownica zaproponowała reklamówkę i zapytała o aplikację. Po opłaceniu zakupu zaprosiła do ponownej wizyty
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.