Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy zdarzenia z roku 2007 - miałam wtedy kolizję drogową. Sprawcą był klient PZU SA, który na piśmie przyznał się do winy.Z owym pismem zgłosiłam się do siedziby firmy przy ul. Turystycznej w Lublinie. Zastałam długa kolejkę oczekujących klientów. Kiedy byłam przy stanowisku do spraw obsługi klientów okazało się, że zgłoszenia szkód komunikacyjnych odbywa się telefonicznie za pomocą bezpłatnej infolinii. Wcześniej nie widziałam żadnej informacji na ten temat. Uważam, że poszkodowanych klientów jest bardzo dużo i informacja w jaki sposób zgłaszać szkodę powinna być bardzo widoczna, napisana dużymi literami i umieszczona tuż przed wejściem do budynku.Po zgłoszeniu telefonicznym musiałam długo czekać na oględziny przez rzeczoznawcę. Rzeczoznawca był nieuprzejmy, zdenerwowany i ogólnie źle potraktował mnie jako klienta.Na pytanie jak ocenia moją szkodę, odpowiedział, żeby czekać i wszystkiego dowiem się później. Potem podpisałam dokumenty, dowiedziałam się, że będzie to szkoda całkowita i dokładna kalkulacja przyjdzie poczta na adres domowy. Dostałam numer telefonu i nazwisko osoby, która się zajmie moją sprawą.Następnego dnia,kiedy zadzwoniłam pod podany numer, okazało się, że ta pani właśnie jest na urlopie i nikt jej nie zastępuje. Miałam zadzwonić za 2 dni.Ostatecznie informacji telefonicznie o wycenie nie otrzymałam, ponieważ numer ten był ciągle zajęty, albo nikt nie podnosił słuchawki.Otrzymałam pismo, w którym przedstawiono mi stanowisko PZU SA w sprawie likwidacji szkody komunikacyjnej na moim pojeździe. PZU oświadcza, że koszt naprawy auta przewyższa jego wartość i dlatego nie podejmie się naprawy bezgotówkowej. Proponuje mi więc sprzedaż samochodu dla ich klienta.Warunki, które mi oferowano były absolutnie nie do przyjęcia: zaniżona wartość samochodu, zawyżona stawka naprawy samochodu, do wypłaty 1500 zł. Samochód wystawiony na jakiejś wewnętrznej aukcji internetowej na bardzo niską cenę bez mojej zgody. Ostatecznie skończyło się na przekazaniu mojej sprawy zaprzyjaźnionemu mechanikowi , który naprawił i sam rozliczył się z firmą PZU SA.
W MTU ubezpieczam...
W MTU ubezpieczam samochód od 2 lat. Zdecydowałam sie na te firmę ze względu na bardzo niska stawke OC ( na cały rok wynosi tylko 261 zł!).Cieszy mnie duza ilość zniżek ( np. za posiadanie dziecka, za wiek - mam 40 lat ) Dodatkowo agent dał mi 10 % zniżki uznaniowej! - tak po prostu, bo ma takie prawo. Wspaniale! Polecam! Jedyny minus to fakt, że stoisko znajduje sie n a środku holu Tesco.
