Jak wszyscy w mojej miejscowości chodzę na zakupy do Biedronki.Dziś musiałam kupić cukier,a do kasy podeszłam z całym koszykiem zakupów.Majonez Winiary 700g w atrakcyjnej cenie,słodkie pomarańcze,pstrąg i najtańsze chusteczki higieniczne w okolicy.Ceny atrakcyjne,promocje dostępne,gazetki przy wejściu i wyjściu również.Jednak przy kasach kolejka,jak to przed świętami.Czynne tylko dwie kasy i żadnego dzwonka chociaż kolejki rosły.Pani kasowała sprawnie,mimozupełnie niepotrzebnej dyskusji z klientem.Nie usłyszałam też żadnej formułki grzecznościowej obowiązującej w Biedronce.Mimo wszystko lubię robić tu zakupy bo zawsze jest czysto,przejrzyście,ceny się zgadzają przy kasie z tymi półkowymi.
Wracając do domu wstąpiłam na zakupy do DINO.Nieduży market,ale bardzo funkcjonalny.Udałam się na stoisko mięsne ,gdzie zostałam obsłużona bardzo sprawnie i miło.Mięso okazało się faktycznie świeże. Oferta promocyjna dostępna,chociaż brak mrożonego fileta z mintaja,który był reklamowany na bilbordzie przed sklepem.Przy kasie byłam trzecia ,ale obsługa szła sprawnie.Pani przywitała się ze mną,zaproponowała reklamówkę,ale niestety nie miała identyfikatora.Sklep ogólnie czysty,towary dobrze ułożone a kosz przed sklepem opróżniony.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.