Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Obsługa sklepu ciągle...
Obsługa sklepu ciągle pracuje na sklepie, nie spotkałem osoby bez zajęcia. Pomimo tego, iż wszyscy pracują bardzo ciężko każdy pytany o dany towar, jest miły i uprzejmy, zawsze służy pomocą. Obsługa sklepu jest fachowa nie ociąga się, nikt nie odnosi się pretensjonalnym tonem. W sklepie panuje ład i porządek
Trafiłem do szpitala...
Trafiłem do szpitala kilka dni temu, w szpitalu leczono mnie na zupełnie co innego niż powinno. Lekaż w karetce od razu wiedział co się dzieje a Pan dr. Kolny z interny zbagatelizował to. Przypomina raczej studenta który działa metodą prób i błędów i sprawdza co sie stanie. Wysnuwa nie realne teorie do niczego nie podobne, sprawia wrażenie, że po studiach zabrakło ściąg. Pielęgniarki zawsze uśmiechnięte miłe uprzejme nie mam im nic do zarzucenia; podobnie jak ordynatorowi w/w oddziału choć też nie był w stanie trafić diagnozy. Nie doleczony zostałem wysłany do domu ze stertą leków z których połowa nie pomaga ani trochę ponieważ reszta to tylko silne środki przeciw bólowe ... Nie pozostaje mi nic innego jak szukać innego lekarza.
Tragedia skandaliczne postępowanie...
Tragedia skandaliczne postępowanie z pacjętami ładowanie czasowego wypełnienia pod plombe(dowiedziałem się tego przypadkiem u innego dentysty ) i kasowanie za to jak za kompleksowe leczenie. Tłumaczenie, że plomby wypadają po kilku miesiącach "przecież to nie moja wina" to już szczyt bezczelności. Pare set złotych poszło się wiercić...
Wizyta w sklepie...
Wizyta w sklepie Tesco w Woli (k.Pszczyny) w sprawie reklamacji uszkodzonego towaru skończyła się burzliwą dyskusją. Podczas kiedy nie kompetętna kasjerka stwierdziła, iż towar o którego wymianę poprosiłem stwierdziła że został uszkodzony na pewno prze ze mnie. Na moje pytanie "czy jest kierownik lub zastępca kierownika " odpowiedziała "co cię to obchodzi" (fakt wyglądam bardzo młodo rozumiem). Totalny brak szacunku dla klijęta ze strony owej nikąpetentnej osoby. Po około 30 min tłumaczenia do biura, a raczej czegoś co je zastępuje została poproszona kierownicza poniważ kasjerka miała mnie dość... rozumiem można mieć problemy ale nie trzeba wyżywać się na klijęcie. Kierowniczka bez problemu spokojnie po krótkiej rozmowie i wytłumaczeniu w czym problem dokonała reklamacji.
Reasumując :
-zamęt
- nie miła obsługa
-ilość wadliwego towaru na sklepie była w tym dniu ogromna i tu zaobserwowałem brak koloru niebieskiego w farbach plakatowych (zostało to zgłoszone do obsługi sklepu przez inną kobiete lecz towar nie został zdjęty) wadliwe lampki biurowe, potłuczone (niektóre) szklane przedmiowy
-owoce i warzywa na stoiskach walające się po ziemi.
