Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
Obserwacja dotyczy sklepu...
Obserwacja dotyczy sklepu Dajar Home&Garden w Factory Kraków Ul. Prof. A. Rożańskiego. Spotkały tam nas 2 niemiłe sytuacje.Pierwsza polegała na tym, że na półce widniała inna cena artykułu 40 zł, a przy kasie podczas płatności kartą sprzedawczyni nie podała ceny i nalegała aby szybko wpisać pin. Na szczęście popatrzyliśmy na cenę na wyświetlaczu kart płatniczych, która różniła się znacznie od ceny na półce (20 zł więcej). Przy wyjaśnianiu sprawy Pani udawał, że nic nie wie na ten temat, a później poszła szybko zdjąć cenę z półki. Okazało się, że ta praktyka jest często stosowana w sklepie. Inna klientka poinformowała nas, że miała taką samą sytuację 3 dni wcześniej, dokładnie z tym samym artykułem. Ekspedientka nie chciała zakończenia transakcji i nie chciała oddać karty. Miałem prawo do zakup tego artykułu po cenie na półce, czego oczywiście nie udało się wyegzekwować.Drugi przypadek to fakt, że zauważyliśmy, że obsługa używa artykułów sprzedawanych w sklepie. Na przykład kawiarka do parzenia kawy wystawiona na półce była w środku mokra, niedomyta z kawy i pachniała kawą.Odradzam zakupy w tym sklepie, a jeżeli ktoś już bardo musi, to niech uważa.
Chcieliśmy z narzeczoną...
Chcieliśmy z narzeczoną w APAR'cie kupić obrączki. Po wejściu do salonu na środku Galerii Krakowskiej usiedliśmy przy gablocie z obrączkami. Pan z obsługi był zajęty rozmową z koleżanką. Ponieważ nie dawaliśmy za wygraną i uporczywie czekaliśmy aż ktoś do nas podejdzie, Pan z obsługi przeszedł obok nas udając się na zaplecze. Po chwili wrócił aby kontynuować rozmowy z koleżanka. Zostaliśmy totalnie zignorowani pomimo, że oboje widzieli że czekamy aż nas obsłużą.Ewidentnie pokazali, że zupełnie nie obchodzą ich klienci. No cóż wydaliśmy 4tys. u konkurencji.
