Fatalna obsługa w kasie, a najgorzej traktuje swoich klientów właśnie ajent Żabki. Ostatnim razem jak tam byłam to byłą jakaś kobieta (2-3 lata temu, od tamtego czasu tam nie chadzam w ogóle). Przyszłam kupić tylko dwie butelki wody mineralnej i kazała mi czekać aż skończy liczyć pieniądze w kasie. Powiedziała, że to zajmie chwilkę. Po 3 minutach wyszłam bez wody.
Innym razem obsługa zamknęła sobie sklep na 15 min. o 22.30 bo sobie jakieś porządki robiła. ? Także całą obsługa w tym sklepie jest bardzo "miła". Wszystko jest ważne tylko nie klient. Chciałabym wiedzieć po co takie sklepy w ogóle są otwierane
skoro nie są dla klienta? Od samego początku istnienia tej Żabki tak było. Kompletna ignorancja klienta.
Omijam szerokim łukiem to miejsce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.