Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
W poszukiwaniu zimowego...
W poszukiwaniu zimowego obuwia udałam się do CCC. Na miejscu po rozglądnięciu i upatrzeniu sobie jednego modelu, nie mogłam znaleźć swojego rozmiaru. Podeszłam do pierwszej z brzegu sprzedawczyni z prośbą o pomoc. Ta podeszła, zapytała o rozmiar i zaczęła szukać na półkach. Niestety również nie znalazła. Zaproponowała jednak podobny model tylko z innym zapięciem, po czym zaprowadziła do innej półki i pokazała buta. Po mojej zgodzie, znalazła pudełko w odpowiednim rozmiarze i zaproponowała przymierzenie przy pufach. Na miejscu sama wyciągnęła papiery z buta oraz rozpięła go i mi podała. Zapewniła, że jest do dalszej dyspozycji i faktycznie po chwili podeszła zapytać, czy nie przynieść może innego rozmiaru. Gdy zaczęłam z powrotem pakować buty do pudełka, znowu podeszła i zapytała o decyzję. Pomimo mojej odpowiedzi, iż muszę się jeszcze zastanowić, ekspedientka pomogła mi w odkładaniu obuwia do pudełka oraz zaproponowała, że sama odniesie je na miejsce. Z uśmiechem pożegnała się i zaprosiła ponownie.
Wizyta odbyła się...
Wizyta odbyła się w godzinach przedpołudniowych w dniu powszednim, więc klientów na terenie sklepu było bardzo mało (obsługa na terenie sali również była niewidoczna). Pomimo tego stałam w jednoosobowej kolejce do jednej z dwóch czynnych kas ponad 5 minut. Związane to było z faktem, iż obok kasjera stała osoba przyuczająca się. Jednak bardzo długie oczekiwanie wynikało z faktu, iż kasjer prowadził prywatną rozmowę z tą osobą, nie zwracając w ogóle na mnie uwagi. Na moją uwagę, iż mógłby już zacząć mnie obsługiwać, odpowiedział: "już chwileczkę" i faktycznie zaczął kasować moje produkty. Podczas tego cały czas nie przerywał jednak swojej prywatnej rozmowy- kwota do zapłaty była tylko wtrąceniem pomiędzy zdania wypowiadane do innego pracownika.
