Tydzien wcześniej będac na zakupach w sklepie H&M zakupiłam tunike, niestety materiał z którego jest wykonana "rozszedł się" dodam, ze nie była nawet prana. Jakiez było moje zdziwienie, kiedy zawożąc ją do reklamacji tydzien po zakupie usłyszłam, ze nie zostanie ona przyjeta do reklamacji, bo nie jest wyprana. Na moje pytanie czy w tym wypadku nie jest to wazne, że nalezy pokazać, ze bez prania materiał ulega uszkodzeniom usłyszałam"takie mamy procedury". O zgrozo jechałam około 70 km, zeby takie cos usłyszeć. Za kilka dni wybieram sie tam ponownie, bardzo mnie ciekawi co tym razem usłyszę, a moze bez problemu złozę reklamację.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.