W dniu 8 grudnia przebywałam w hipermarkecie na dziale spożywczym od godziny ok. 18.40 do 19.00. Znalezienie większości produktów nie sprawiło mi większego problemu, a gdy taki się pojawił łatwo znalazłam obsługę, która mi pomogła bez najmniejszego problemu. Problemy zaczęły się przy kasach. Na tak dużą ilość kupujących było za mało otwartych kas. Gdy znalazłam kasę, przy której kolejka była nie wielka wypakowałam wszystko z koszyka. Nagle pan stojący przede mną chciał wycofać kilka produktów, gdyż uważał on, że cena na sklepie jest niższa od tej, która znajduje się na paragonie. Ekspedientka wezwała koleżankę, która miała sprawdzić cenę na sklepie. Czekaliśmy na tą panią ok. 5min, następnie czekaliśmy ok. 10min żeby ta sama pani wróciła ze sprawdzoną ceną. Gdy się okazało, że cena na sklepie i na paragonie jest taka sama pan poprosił o wycofanie tego produktu z paragonu i znowu czekaliśmy ok 5-7 min na panią kierowniczkę by ta zatwierdziła wycofanie produktu z paragonu. Ekspedient była ogółem miła i cierpliwa, ale ja będąc osobą, która np. spieszy się na autobus - cierpliwa bym nie była
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.