Ostatnio próbowałam ulokować posiadane oszczędności w oddziale Banku w Grajewie. Gdy weszłam do placówki zauwazyłam,że był tam jeden klient i czterech pracowników. Trzy Panie skupione wokół siebie dyskutowały o czymś zupełnie nie zainteresowane mną , jako kolejnym klientem. Odczekałam kilka minut ,aż jedyny Pan skończy obsługuję poprzedniego Klienta.Na moje konkretne pytanie o mozliwości ulokowania środków udzielił mi zdawkowej odpowiedzi. Nie wykazał przy tym ani odrobiny zainteresowania moimi znacznymi srodkami, ani w zaden sposob nie probowal mnie zatrzymac.Nie zapytal o kontakt, ani nie podal kontaktu do siebie. Zachowal sie nonszalancko i chyba byl znudzony. Nie chcialabym trafic kolejny raz na takiego pracownika banku i chyba nie stane sie ich kliente
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.