Opinie użytkownika (1)

Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu z chłopakiem. Lubię ten sklep. Jest duży, ma szeroki asortyment, ciekawe ubrania. Jednak w tamtym dniu panował nieład. Nie mogłam się w nim odnaleźć. Szukaliśmy białego zwykłego t-shirt'u męskiego. Przecenione były na okrągłym wieszaku. Jednak jak się okazało, były też gdzieś indziej. Musiałam latać z jednego kąta do drugiego w poszukiwaniu rozmiaru i fasonu. Kiedy znaleźliśmy rozmiar a było bardzo ciężko, udaliśmy się do przymierzalni.Wszystkie przymierzalnie były prawie zajęte. Weszliśmy do jednej i niestety zastaliśmy tam bałagan. Dwa wieszaki i jakieś papierki na podłodze. Kiedy staliśmy przy kasie nagle mój chłopak zauważył mała plamkę na tym białym t-shirt'cie i ja wzięłam sprawy w swoje ręce i zapytałam się kasjerki, czy może przynieść inny, gdyż ten jest brudny. Ona na to, że niestety sama musze iśc poszukać. Nie wiedziałam jak mam zareagować. Ale gdyby nie to, że miałam dobry dzień i nie miałam zamiaru robić grandy u boku mojego chłopaka, poszłam poszukać sama. Znalazłam ostatni rozmiar gdzieś wciśnięty pomiędzy wieszakami. Sytuacja na tyle mnie zniesmaczyła, że wyszłam ze sklepu zaraz po podaniu mojemu chłopakowi koszulki.

Anita_207

03.11.2012

H&M

Placówka

Gniezno, Pałucka 2

Nie zgadzam się (0)