Tak więc po raz kolejny udałem się celem zakupu artykułów RTV. tym razem zamierzałem zakupić lampę (a właściwie dwie lampy) do aparatów fotograficznych. Jak zwykle szedłem z dogłębnym przekonaniem, że chcę kupić konkretny produkt. w gablotach znalazłem interesujące mnie lampy i wyraziłem chęć ich zakupu. Pan obsługujący był bardzo entuzjastycznie nastawiony, miły, uprzejmy, ale niezbyt kompetentny. Zadałem jedno pytanie i widząc jaki ma z nim problem odpuściłem sobie dalsze powodowanie powstawania co raz to nowych wypieków na jego twarzy. Gdybym był zupełnym laikiem, to prawdopodobnie pozwoliłbym mu dokonać wyboru za mnie co do marki i modelu. Jak wspominałem kupowałem 2 lampy. pierwsza do Canona, druga do Pentaxa. Ten drugi jest problematycznym systemem ze względu na małą popularność, ale zarazem nie ma przez to problemu z mnogością komponentów, co ewidentnie Panu odpowiadało. Problem z odpowiedzią na pytanie o lampę do Canon uznałem za nieistotny w tym wypadku. w końcu jeśli ktoś by przyszedł i nie wiedział co chce kupić, to bez względu na to co mu Pan sprzedawca wybierze, wyjdzie zadowolony. Aha, jeszcze jedna kwestia - cena. Lampa do C była w bdb cenie. Lampa do P była w cenie jak wszędzie indziej, jednakże przy kasie okazało się, że dostałem dodatkowy rabat na jaj zakup w wysokości ok 15%.
Jak zwykle w takich sytuacjach, wyszedłem ze sklepu bardzo zadowolony.
Piszę, ze wskazaniem na konkretny sklep, ale moja wypowiedź będzie dotyczyć kilku placówek tej sieci.
Niejednokrotnie szukając sprzętu elektronicznego i znając markę i model, stwierdziłem, że EURO mimo, iż jest sklepem fizycznym i zazwyczaj zlokalizowanym w dobrych (drogich) lokalizacjach, ma najlepsze ceny. Było to tym bardziej dziwne, że ceny były porównywane nawet ze sklepami internetowymi i portalami aukcyjnymi.
Obsługa miła i w porywach do bardzo kompetentnej. Widziałem i słyszałem jak rozmawiają z innymi klientami i muszę stwierdzić, że nauka na szkoleniach firmowych nie idzie w las. Oczywiście nie zawsze zgadzałem się do końca z sugestią sprzedawcy, ale o gustach się nie dyskutuje.
jedyne co do czego mógłbym się przyczepić, to sam fakt dokonywania zakupu. nie podoba mi się to bieganie z kwitkiem od kasy do Pana, który mnie obsługuje, zwłaszcza że, w międzyczasie zawsze zdąży gdzieś pójść i poszukiwania sprzedawcy rozpoczynają się na nowo.
Co do asortymentu jaki tam kupiłem, to były to:
pralka, TV, telefon, aparat foto, laptop.
Podsumowując. Idea sklepu, gdzie produkty można zobaczyć, porównać organoleptycznie, a przy tym zakupić w dobrej cenie bardzo mi się podoba. potrafię nawet przeboleć fakt dość długiej procedury zakupowej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.