W zeszłym roku brałam kredyt gotówkowy na okres 1 roku.Chodziło mi o jak najniższe koszty obsługi kredytu.Miłe Panie poradziły mi bym wzięła na kartę kredytową. Nie będę szczegółowo opisywała mojej historii związanej z tym kredytem.Powiem krótko - kosztowało mnie to wiele nerwów i chodzenia do placówki. Po prostu miłe Panie zaproponowały mi coś o czym miały nikłe pojęcie.Zresztą same przyznały,że nie miały wcześniej do czynienia z taką sytuacją.Ja po prostu byłam królikiem doświadcvzalnym. Zraziło mnie to kompletnie do tej placówki.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.