Sklep jest czysty, buty poukładane. Układ sklepu jest dość niewygodny (wąskie przejścia między regałami a ścianą na której też są półki z butami). Po wejściu do sklepu nikt nie powiedział mi dzień dobry, również nikt nie zaproponował mi pomocy w wyborze. Jest to w pewnym sensie zaleta, gdyż nie lubię gdy ktoś patrzy mi na ręce. Po spytaniu o konkretny rozmiar, pani pomogła mi w odnalezieniu go. Inna pani układała kartony. Zauważyłam że nie ma dostępu do darmowych "stopek", które o tej porze roku gdy większość klientów chodzi bez skarpet, są niezbędne do mierzenia butów. Asortyment ciekawy, choć jak dla mnie zbyt wysokie ceny.
Sklep jest czysty, drzwi wejściowe otywarte. Zadbano o dostęp do czystych wacików i środków do demakijażu. Pani ekspedientka ubrana schludnie (czarny firmowy t-shirt i długie czarne spodnie). Ponadto do t-shirta przyczepiona plakietka-pani nazywa się Monika. Obsługa miła, fachowa. Pani z uśmiechem i entuzjazmem zachwalała produkty, szczegółowo opisywała te, o które zapytałam. Na własnych paznokciach zademonstrowała jak wygląda konkretny lakier. Przedstawiła też aktualne promocje.Jedynym do czego mam zastrzeżenie jest fakt, iż pani zwracała się do mnie "na ty", wielokrotnie. Z racji swojego wieku (mam 25 lat) wolałabym aby zwracano się do mnie w formie grzecznościowej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.