Przy zakupie okularów przeciwsłonecznych nie zostałem powiadomiony o ich wadliwości, po dokładniejszym obejrzeniu i upływie 15minut chciałem je zwrócić ale okazało się że właściciel zwrotów nie przyjmuje, a poza tym zapłaciłem kartą co też jest dodatkowym problemem. Klasyczny przykład żenującego polskiego sklepikarstwa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.