O godzinie 11.40 podeszłam do stoiska Tarczyński w CH Arena. Właśnie poprzednia klientka kończyła zakupy. Na stoisku była tylko jedna Pani, zaraz przywitała się ze mną i spytała co podać. Wyjaśniłam, że szukam mięsa z indyka. Pokazała dostępne części indyka. Spytała dla kogo to ma być - czy dla dziecka? Byłam z niemowlakiem. Odpowiedziałam, że dla całej rodziny. Dla dziecka poleciła polędwiczkę, określając ją jako delikatną. Wzięłam polędwiczkę i kawałek fileta. Spytała co jeszcze podać. Kupiłam udka z kurczaka.Pani była uprzejma i pomocna. Ubrana w koszulkę oraz ocieplana kamizelkę, Nie było widocznego loga firmy, nie posiadała także imiennego identyfikatora.Na stoisku panował porządek. Przy kasie było przestrzennie i czysto. Wszystkie urządzenia zdawały się działać poprawnie.Zakupy trwały parę minut. Pani pożegnała się za mną.
O godzinie 11.36 w czwartek, 28.08.2014 podeszłam do stoiska Góralskiej Chaty. Oprócz mnie przy ladzie było początkowo 2 innych klientów, po chwili już tylko jeden. Pań obsługujących było 3, jedna z nich zdawała się robić porządki, tzn. odkładać różne rzeczy, z których korzystają, na miejsce. Właściwie od razu jedna z Pań przywitała się ze mną i zapytała co podać i w czym może pomoc. Wyjaśniłam, że szukam szynki bez konserwantów, jak najbardziej naturalnej, dla dziecka. Poleciła mi kilka z asortymentu wyjaśniając różnicę między nimi. Ponadto zaproponowała, iż mogę skosztować, każdej z tych wędlin. Skorzystałam z propozycji, tym samym stwierdzając, że różnice w smaku, o których mówiła, są wyczuwalne. Zapytała czy czymś jeszcze jestem zainteresowana. Poprosiłam także o jedną z kiełbas. Zaproponowała mi także zakup sera. Płatność kartą przedłużała się z powodu braku zasięgu (stąd ocena 3 za organizację i czas obsługi). W tym czasie Pani zagadywała moje dziecko, aby nie wykazywało zniecierpliwienia. Z powodzeniem. Personel był miły i uprzejmy. Wszystkie Panie nosiły firmowe koszulki, bez etykiet z imionami. Sklep sprawiał wrażenia czystego i schludnego, bez technicznych problemów np. z oświetleniem czy awarią sprzętu.Zakupy tam trwały 10 min. Panie pożegnały się uprzejmie.
Pracownik uprzejmy, przywitał się i pożegnał. Był pomocny, zaproponował rozwiązanie w sytuacji, gdy okazało się, że w sklepie nie ma na stanie kompletu szklanek, które chcialiśmy zakupić. Z własnej inicjatywy sprawdził dostępność w innym sklepie i zarezerwował dla nas brakującą ilość. Poinformował o promocji, a także aby skrócić czas oczekiwania na zapakowanie towaru poprosił pozostałych sprzedawców o pomoc. Oprócz mnie i męża w sklepie nie było innych klientów,więc poza obsługującą nas Panią dwie pozostałe porządkowały półki. Sklep sprawiał wrażenie zadbanego i czystego. Brak rzucających się w oczy niedociągłości jeśli chodzi o lokal. Byliśmy z małym dzieckiem, które zachowywało się dość głośno, mimo to personel nie był z tego powodu nieuprzejmy. Jeżeli chodzi o ubiór personelu był schludny, jednak jak na taki sklep zbyt sportowy.Całkowity czas obsługi od nawiązania kontaktu do zapłaty i wydania towaru oceniam bardzo dobrze, ok. 10 minut.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.