Dzisiaj byłam na zakupach w Netto. Chodząc po sklepie zauważyłam ,że było dużo klientów, często dzwoniły dzwonki na kasę .Nie było dużych kolejek. Kupując na warzywniaku mandarynki bez problemu znalazłam woreczki do ich zapakowania. Na koszykach zauważyłam mały nieład.Niektóre towary były nie na swoim miejscu. Na dziale z alkoholami były widoczne tabliczki "osobą nietrzeźwym i nieletnim alkoholu nie sprzedajemy". Kiedy zrobiłam zakupy stanęłam przy kasie. Była mała kolejka lecz szybko zadzwonił dzwonek na druga kasjerkę. Kasjerka powiedziała "dzień dobry" automatycznie, nie spojrzała się na mnie. Zaproponowała reklamówkę. Płaciłam karta, nie spojrzała czy jestem właścicielką karty. Zapakowałam zakupy a kasjerka pożegnała mnie w odpowiedni sposób.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.