Chciałam zaopatrzyć się w letnie sandały, weszłam więc do pierwszego lepszego sklepu. Nikt na wejściu mnie nie powitał. Zauważyłam, że Panie z obsługi rozmawiają między sobą. Po krótkim rozejrzeniu się po sklepie (ok. 7-10 min), sama zdecydowałam się na buty. Nie mogłam jednak znaleźć swojego rozmiaru. Po kilku nieudanych próbach zwrócenia na siebie uwagi, poprosiłam jedną z Pań o pomoc. Osoba ta podała mi odpowiedni rozmiar, po czym odeszła. Okazało się, że potrzebuję mniejszego rozmiaru, który już odszukałam sobie sama. Pani przy kasie była miła, podała kwotę do zapłaty i podziękowała na koniec. W sklepie panował porządek, buty były poukładane. Jedyne nieprzyjemne wrażenie pozostawiła niezainteresowana obsługa.
W podanym dniu zasięgałam informacji nt. otwarcia lokaty w w/w banku. Po wejściu do pokoju, Pani obsługująca od razu mnie przywitała i poprosiła do odpowiedniego stanowiska. Na biurku panował porządek, a Pani była schludnie i czysto ubrana. Cały czas zajmowała się tylko moją osobą i odpowiadała na moje pytania. Była uśmiechnięta i miła. Po zakończeniu, wstała i pożegnała się ze mną życząc miłego dnia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.