Biedronka , o której pisze jest otwarta od niecałego tygodnia. Pierwsze wrażenie jak wejdzie się do sklepu to , że jest bardzo ciasno, wręcz osoby które mają klaustrofobię mogą się w niej poczuć bardzo niekomfortowo. Kolejna rzecz która rzuca się w oczy to na dziale z wędlina mi podłoga cała jest zalana wodą, która przedostaje się też do innych alejek. Trwa to już drugi dzień. Masa klientów , która jest ciekawa nowego sklepu roznosi butami wodę po całym sklepie. Sklep na samo otwarcie bardzo dobrze zaopatrzony. Wszystkie produkty z gazetki bardzo dobrze wyeksponowane. Bardzo dobry pomysł z artykułami po bardzo obniżonej cenie na tzw. ' otwarcie sklepu" Duża ilość personelu na sklepie gotowa pomóc klientowi. Szczególną uwagę zwróciłam na pana ochroniarza , który pomógł mi znaleźć cenę na patelnię która mnie interesowała ( z doświadczenia wiem , że panowie z ochrony w takich sprawach odsyłają do personelu sklepu, mówiąc , że nie należy to do ich obowiązków). Kasy w sklepie wszystkie otwarte (4), mimo tego w kolejce stoi się kilka minut. Powszechnie wiadomo , że w Biedronkach nie można płacić karta, jednak większość tych sklepów ma zamontowane bankomaty Euronet.Ta Biedronka jeszcze nie ma.Sam budynek sklepu jest zlokalizowany w bardzo trudnym miejscu ponieważ nie ma tam miejsca na parking i ciężko jest zaparkować. Trzeba niestety samochodem podjechać na osiedle znajdujące się obok żeby zaparkować.
Robiąc zakupy zauważyłam, że bardzo dużo towaru jest na paletach wystawionych w wąskich alejkach i ciężko się w nich z wózkiem poruszać. Brak na sklepie personelu który by wykładał ten towar.Za to panie kasjerki zawsze pytają o kartę lojalnościową. Pamiętają zawsze przywitać i i pożegnać się z klientem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.