Zadzwoniłem do firmy Hegan po otrzymaniu rozliczenia kosztów CO za sezon grzewczy 23/24, z uwagi na fakt, iż wynik rozliczenia wskazał bardzo dużą dopłatę, a w informacji ze spółdzielni wskazane było, że to ta firma dokonała odczytu i udziela wyjaśnień z nim związanych. Pani, która odebrała telefon okazała się bardzo miła i pomocna. Rozmowa trwała ponad 20 minut. Pani bardzo cierpliwie udzielała mi informacji i odpowiadała na zadane pytania. Pomogła mi zidentyfikować, który z podzielników odpowiada za który kaloryfer (które pomieszczenie) i poinstruowała jak czytać wyświetlane na nich liczby i co one oznaczają. Gdy poddałem w wątpliwość właściwe działanie podzielników, wskazała jak sprawdzić to samemu zanim wezwę techników specjalistów. Powiedziała też, że jeśli uważam, że odczyt jest błędny i chciałbym złożyć reklamację, to mogę to zrobić zarówno w spółdzielni jak i bezpośrednio w jej firmie.
W dniu wizyty w restauracji (czwartek, ok 18:00) restauracja była zapełniona w mniej więcej 50%. Po wejściu natychmiast zostaliśmy przywitani przez jedną z kelnerek i zaprowadzeni do stolika. Zostały nam wręczone karty i zaproponowany napój. Karta nie była bardzo rozbudowana, oprócz pizzy z opiekanego drewnem pieca widocznego z niektórych miejsc sali (show cooking), w karcie znajdowały się makarony i tradycyjne dania kuchni polskiej. Po kilku minutach podeszła kelnerka obsługująca nasz stolik aby przyjąć zamówienie. Zamówiliśmy tatar wołowy, pizzę bianco na sosie śmietanowym i roladę śląską. Tatar podano bardzo szybko. Był podany estetycznie i klasycznie (z posiekaną obok cebulą i ogórkami) z konfitowanym żółtkiem, przyozdobiony gałązkami ziół. Był świeży i bardzo smaczny. Poprosiliśmy aby dania podawane były jak tylko będą gotowe. Następnie podano nam pizzę, która jednak została zrobiona na sosie pomidorowym. Po zauważeniu pomyłki zgłosiliśmy ją kelnerce, która zostawiając pizzę na stole, odpowiedziała, że już wyjaśnia sprawę. Podeszła do lady barowej i otworzyła menu (wyglądało to jakby sprawdzała skład pizzy, którą zamówiliśmy. Następnie podeszła do pizzermana (z naszego stolika widać było jego stanowisko) i zniknęła na zapleczu. Wróciła po chwili informując, że kucharz się pomylił i zaraz przygotują nową, właściwą pizzę, proponując przy tym pozostawienie lub spakowanie na wynos wykonanej błędnie i proponując w ramach rekompensaty darmowe napoje - zaakceptowaliśmy tę propozycję, jednak z pizzy na wynos zrezygnowaliśmy. W międzyczasie podana została rolada, a 15 minut po błędne podanej pizzy, ta właściwa, którą do stolika podał kucharz - jednak zrobił to bardzo machinalnie i bez uśmiechu. Cała sytuacja wyglądała jakby to kelnerka błędnie wprowadziła zamówienie, a nie wynikało to z pomyłki pizzermana. Rolanda była bardzo smaczna, mięso było kruche i soczyste, kluski sprężyste, a kapusta świeża i smaczna. W restauracji było czystko, grała cicha nastrojowa muzyka. W trakcie wizyty dwukrotnie byłem w toalecie, tuż po wejściu i tuż przed wyjściem. W obu przypadkach było czysto, podłoga byłą sucha, było mydło i ręczniki papierowe. Cała wizyta trwała niewiele ponad godzinę. Ceny dość wysokie, ale jakość dań bardzo dobra. Wizytę oceniam bardzo dobrze - mimo pomyłki w przygotowaniu pizzy, jej naprawa i zaproponowana rekompensata były odpowiednie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.