Gdy weszłam do placówki od razu zostałam zauważona. Pracownik zaprosił mnie do stanowiska i zapytał z usmiechem w czym może pomóc. Odpowiadał bardzo treściwie i konkretnie na moje pytania. Gdy zapytałam o oprocentowanie kredytu nie d końca chciał mi udzielić informacji (wnioskuje że nie było zachęcające). Przedstawianie oferty miało formę luźnej rozmowy. Pracownik zapisał mi na kartce najważniejsze informacje, wręczył ulotkę. Podziękował za rozmowę i zaprosił do odwiedzenie ich placówki. Jedyną rzeczą, która mi się nie podobała to dość głośne rozmowy między pracownikami. W placówce było czysto. Materiały reklamowe stały na stojakach, łatwy dostęp dla klientów. Pracownik ubrany był w strój służbowy: niebieska koszula, apaszka, granatowa spódnica. Przed placówką starsza pani rozdawała ulotki w koszulce firmowej. Na chodniku leżało kilka wyrzuconych ulotek (prawdopodobnie klienci po otrzymaniu uloktki wyrzucili ją). Raczej nie były na bieżąco sprzatane. Całkowity czas obsługi trwał 16 minut.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.