Po wejściu nikt nie raczył powiedzieć ,,Dzień dobry" nikt do mnie nie podszedł ,pani przy kasie nie była mną zainteresowana jestem bardzo niezadowolony .
Od kilku lat denerwuje mnie ten sam problem który pojawia się w każdej biedronce.Po skasowaniu należności na kasie klient nie ma czasu na spakowanie tego co kupił ,ponieważ pani kasjerka tak się spieszy że w trakcie pakownia dorzuca już produkty następnego klienta.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.