Dzisiejsza wizyta w pizzerii Fiero jak najbardziej pozytywna. Pomimo lokalu pełnego gości, personel błyskawicznie wydawał zamawiane przez gości pozycje. Pani, która przyjmowała zamówienie uprzejmie odpowiedziała na wszystkie pytania dotyczące składu pizzy oraz rozwiała wątpliwości. W lokalu czysto, toalety czyste.
Odbierałem dziś dowód rejestracyjny pojazdu. PORAŻKA. Masa okienek - czynne co trzecie. Władze kupiły w tym miesiącu kolejkomat - pisały o tym gazety itd. Urządzenie po kilku tygodniach działania popsuło się. Kolejka niczym wąż snuła się korytarzami urzędu. Panie w okienkach w momencie powitania petenta już były na niego pogniewane i z dobitnym zaznaczeniem swojej wyższości i łaski jakiej doświadcza petent w czasie obsługi, mamrocząc pod nosem załatwiały sprawy. Plusem wizyty w urzędzie była cała masa nowych dowcipów zasłyszanych w czasie spędzonym w kolejce.
W gorące dni McDonalds w Tomaszowie jest często odwiedzanym miejscem - znajduje się w ścisłym centrum miasta. Przez restaurację przetoczyła się ogromna fala klientów, z czym obsługa sobie nie poradziła w najmniejszym nawet stopniu. Czynna tylko jedna kasa przyjmująca zamówienia, którą obsługiwał Manager - świadczyła prawdopodobnie o brakach personalnych w restauracji. Braki w załodze na tej zmianie można było to zauważyć też między stolikami w części jadalnej oraz w toaletach. Mało przyjemny widok. Niezmniejszająca się kolejka i komentarze klientów nie dodawały motywacji załodze. Załoga nadrabiała za to jakością jedzenia. Frytki, które jadłem tego dnia były chyba najlepsze jakie udało mi się zjeść w McD przez ostatnie kilka lat. Wielki plus dla załogi, że mimo gorąca, trudu i komentarzy klientów nie poddawali się i każdego witali z uśmiechem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.