OBI

(4.16)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2432 z 3695)

Wybrałem się po...
Wybrałem się po zakup rozpuszczalnika do marketu budowlanego. Zaszedłem i żywo zacząłem poszukiwać odpowiedniego artykułu na hali sklepu. Miła muzyka w rozsądnej głośności umilała zakupy. Po paru minutach odnalazłem wybrany artykuł i udałem się do kasy w celu zapłacenia. Kasjerka szybko mnie obsłużyła, po uiszczeniu opłaty (6,99 PLN) pożegnała się (ja także) i udałem się w kierunku wyjścia.

Marcin_143

21.03.2009

Placówka

Łódź, Szparagowa 3/5 3

Nie zgadzam się (12)
osoba pracująca tego...
osoba pracująca tego dnia na dziale z panelami podłogowymi była bardzo pomocna, dokładnie wszystko wytłumaczyła, doradziła, a nawet sama proponowała różnego rodzaju rozwiązania. jestem kompletnym laikiem (jak większość kobiet) jeśli chodzi o kładzenie paneli w pokojach ale dzięki pomocy tego pana i jego radą udało mi się bez większych problemów ułożyć podłogę. Pan miał bardzo dużą cierpliwość jeśli chodzi o odpowiadanie na moje często banalne pytania :) podołał wyzwaniu całkowicie.

Marlena_4

24.02.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Myśliborska 28

Nie zgadzam się (26)
Szukałam oświetlenia do...
Szukałam oświetlenia do małej łazienki. Wybrałam kwadratowe oprawy do umieszczenia w suficie. Poprosiłam obsługę o halogeny kwadratowe (dodatkowo, gdyby się spaliły). Pan z obsługi poinformował mnie, że nie mają.Na pytanie: czy będą mieli, jeśli mi się zepsują? odpowiedział, że wtedy mi zaproponuje inne lampy z ironią w głosie. podziękowałam i odeszłam. Pracownik w ogóle nie był zainteresowany sprzedaniem i zaproponowaniem mi czegokolwiek.

Monika_97

24.02.2009

Placówka

Katowice, Rolna 4

Nie zgadzam się (26)
Wizyta w sklepie...
Wizyta w sklepie OBI związana była z poszukiwaniem artykułów wyposażenia domu (wieszaki na płaszcze, żarówki, termometr, kwiaty). Pomimo, iż czasami bywam w sklepie Obi ciężko jest odnaleźć poszukiwany asortyment - wieszaków nie udało mi się odnaleźć wcale, termometru szukałem długo i w końcu udało się. Wybór kwiatów był marny. Ceny oferowane przez Obi są podobne do cen oferowanych przez inne sklepy tego typu. Rezultatem wizyty w Obi jest powrót z pustymi rękami - z samym termometrem nie miałem ochoty stać w długiej kolejce.

Bryku

16.02.2009

Placówka

Wrocław, Czekoladowa 5-22, Kobierzyce

Nie zgadzam się (36)
Zadzwoniłam do slepu...
Zadzwoniłam do slepu "OBI" z pytaniem czy mają w asortymencie lustra z tworzywa sztucznego przyklejane do ściany. Telefon odebrała bardzo uprzejma Pani i na moje pytanie odpowiedziała: "tak oczywiście ,że mamy takie lustra". Ucieszyłam się ogromnie , gdyż nigdzie w Gorzowie nie mogłam znaleźć takich luster. Na moje pytanie "po ile są takie lustra u nich na sklepie?" Pani przełączyła mnie bezposrednio na odpowiedni dział w Obi. Tym razem telefon odebrał Pan i na moje pytanie o w/w lustra odparł,że niestety ale nigdy nie mieli takiego asortymentu... na moje zdziwienie,że przed chwilą Pani zapewniała mnie,że lustra takie są odpowiedział krótko: " taaa, Panie z informacji NIC nie wiedzą o asortymencie na sklepie..." i zaśmiał się. Byłam rozczarowana kończąc rozmowę z tym Panem.

Wiśnia

22.01.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Myśliborska 28

Nie zgadzam się (28)
Kupowałam dzisiaj lampę...
Kupowałam dzisiaj lampę w markecie budowlanym OBI. Świetna fachowa i miła obsługa. Sprzedwca pokazałmi różne modele, natepnie skierowałdo innego działu po żarówki i hak do zamocowania. W każdym z działów odpowiednia osoba wyszukała potrzebny mi produkt.

Cocca

13.12.2008

Placówka

Wrocław, Długa 37

Nie zgadzam się (21)
Celem wizyty w...
Celem wizyty w markecie budowlanym było zgłoszenie awarii szlifierki kontowej. Obsługa przy reklamacji przebiegła bardzo szybko i sprawnie. Pani zapytała mnie czy była barana u nich faktura, ja odpowiedziałem, że tak. Pracownik obsługi klienta momentalnie znalazł moje dane osobowe i wypisał zgłoszenie. Jedynym zgrzytem było nie przywiezienie opakowania do reklamowanego przedmiotu. Pani jednak szybko znalazła opakowanie zastępcze. Operacja została zakończona. Ja jednak potrzebowałem fleksa do pracy przy domowym warsztacie. Postanowiłem go kupić także w OBI. Trafiłem na promocje. Jedyne, co mnie zdziwiło to mała ilość klientów na sklepie i tylko jedna kasa otwarta. Z paragonu wynika, że kasowała mnie pani Kowalczuk, nr transakcji 335. W sklepie panowała wyjątkowa czystość: brak drobnych śmieci i niezakurzony towar. Pojechałem do domu. Następnego dnia dostaje telefon, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu z sklepu OBI. Treść rozmowy: Proszę przyjechać po odbiór szlifierki kontowej, reklamacja została rozpatrzona". Zaraz wsiadłem w samochód i pojechałem. Na miejscu szybko dostałem towar reklamowany. Transakcja dotyczyła towaru z dnia 14/01/2008, nr transakcji 5930, kasjer bury 04. Pani, która mnie obsługiwała miała plakietkę z imieniem i nazwiskiem oraz opisem pracownik punktu obsługi klienta. Byłem bardzo zadowolony z poziomu obsługi i szybkości rozpatrzenia reklamacji przez sklep. Pisze o tym, ponieważ bardzo rzadko zdarza się to w polskiej rzeczywistości. U konkurencji muszę zawsze czekać znacznie dłużej np. w Castoramie zawsze regulaminowe 14 dni, a w Nomi czekałem ostatnio 21!!!

Sławomir_19

04.12.2008

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Myśliborska 28

Nie zgadzam się (21)
Postanowiliśmy że w...
Postanowiliśmy że w tym roku kupimy prawdziwą choinkę, oczywiście wybraliśmy OBI, no bo wiadomo w takich dużych marketach zawsze promocje, zawsze taniej. Ale przekonałam się że tam gdzie taniej nie musi byc lepiej. Coś za coś. Weszliśmy na dział ogrodnictwo po choinkę, oczywiście dostęp do choinek był utrudniony, przejście było "usłane" choinkami, gdzieniegdzie nawet przewalonymi choinkami. No dobrze, jakoś przedarliśmy się przez ten las, wybraliśmy choinkę, która nam się spodobała najbardziej. Postanowiliśmy zawołac kogoś z obsługi, a "obsługa" odpowiedziała nam żebyśmy się obsłużyli sami. I tak musieliśmy zrobic.

Judyta_4

02.12.2008

Placówka

Lublin, ul. Chemiczna 2

Nie zgadzam się (16)
Moja koleżanka chciała...
Moja koleżanka chciała kupić wykładzinę(linoleum)z resztek.Końcówki nie były opisane cenowo, tylko rozmiarowo.Poprosiłyśmy sprzedawczynię o pomoc,obsługiwała męszczyznę.Mineło jakieś 5 min, kiedy znowu ją zauważyłam obsługiwała kobietę.Spytałam kiedy do nas podejdzie.Odpowiedz w okropnym tonie, że ona jest sama ,że obsługuje i mamy czekać.Po uwadze,że już ją prosiłyśmy, zawołała koleżankę(komentując coś na nasz temat).Jednak pani ze stoiska oświetlenie ,niestety nie mogła nam pomóc.Nie znała cen, nie umiała przeliczyć metrów kwadratowych,miała problemy z liczeniem. Niezadowolone udałyśmy sie do Castoramy.

Mariola_15

22.11.2008

Placówka

Lubin, Prof. J. Zwierzyckiego 1

Nie zgadzam się (28)
Dziś podczas pomocnych...
Dziś podczas pomocnych zakupów koleżance,praktycznie sklep Obi mnie zaskoczył.Chciałysmy kupić dywan, na którym była cena 219zł.Zachęcała nas do zakupu pani ze stoiska,towar z promocji.Jednak po zapakowaniu na wózek,przy kasie okazało się,że promocja zaczyna się od piątku(była środa południe),cena bez promocji 300zł.Szok,żeby sklepy zaczynały promocję na dwa dni przed.

Mariola_15

20.11.2008

Placówka

Lubin, Prof. J. Zwierzyckiego 1

Nie zgadzam się (17)
Dział Hydrauliczny, chciałam...
Dział Hydrauliczny, chciałam zakupić baterie do podgrzewacza zlewowego, napotkałam na ogromne trudności ze skontaktowaniem się z doradca klienta, spotkanie się z nim niemal graniczyło z cudem, czas oczekiwania wyniósł przeszło pół godziny, w tym czasie dokonałam przeglądu półek, w miarę posegregowany asortyment, dość czysto na półkach, jednak nie wszystko z asortymentu ma cennik i opis przeznaczenia.

Krystyna_4

09.11.2008

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 31

Nie zgadzam się (31)
Podczas kasowania towaru...
Podczas kasowania towaru pani z działu obsługi B.S. nawet nie podeszła przeliczyć zakupionych listw wykończeniowych było ich 40, ale równie dobrze mogło być 60szt(każda po 13,99zł).Pani uwierzyła nam na słowo, wtym przypadku ilość była zgodna.W innym?

Mariola_15

04.11.2008

Placówka

Lubin, Prof. J. Zwierzyckiego 1

Nie zgadzam się (16)
W sklepie kupowałam...
W sklepie kupowałam kilka metrów węża ogrodowego i złączki do niego. Niestety przy stanowisku z wężami (ani w jego pobliżu) nie było nikogo. Znalazłam pracownicę marketu z działu Ogród i poprosiłam o wymierzenie kilku metrów węża. Pani zapytała mnie czy chcę lepszy jakościowo czy gorszy... Powiedziałam, że lepszy na co usłyszałam: "To niech sobie pani wybierze". Nie znam się na wężach ogrodowych, więc liczyłam na pomoc w wyborze... Niestety nie uzyskałam jej.

Kinga_4

28.10.2008

Placówka

Kielce, Zagnańska 67

Nie zgadzam się (27)
Udałam się na...
Udałam się na zakupy. Pan doradzający udzielił mi naprawdę miłej i fachowej porady - dotyczyła ona paneli ściennych. Wytłumaczył wszystko fachowo.

zarejestrowany-uzytkownik

27.10.2008

Placówka

Wałbrzych, Wroclawska

Nie zgadzam się (22)
Po wejściu do...
Po wejściu do marketu, skierowałem się w stronę działu sanitarnego. Byłem zainteresowany zakupem baterii wannowej. Po podejściu do półki, moją osobą zainteresował się sprzedawca Robert T. Uprzejmie się przywitał, pytając o moje potrzeby. Po uzyskaniu odpowiedzi, dokładnie zapytał o szczegóły i zaprezentował szeroką ofertę, przedstawiając wiele propozycji (modeli). Do bateri, które nie były wyposażone w wąż lub słuchawkę, polecił artykuły komplementarne różnego rodzaju. Szczególnie moją uwagę zwrócił jeden model, a sprzedawca zachęcił mnie do jego zakupu, prezentując jego cechy oraz możliwy sposób użycia. Zakup z pewnością doszedłby do skutku, lecz nie posiadałem odpowiedniej ilości pieniędzy. Sprzedawca zapytał, w czym mógłby jeszcze pomóc. Uprzejmie podziękowałem za wyczerpujące informacje i pomoc. Sprzedawca mile się pożegnał. Obsługa w markecie jest na wysokim poziomie, czułem się potraktowany niezwykle profesjonalnie. Market jest łatwo dostępny dla klienta, bez większego problemu można znaleźć poszukiwany produkt.

Krzysztof_162

26.10.2008

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Potrzebuję pilnie kupić...
Potrzebuję pilnie kupić drzwi. Koleżanka w pracy doradziła mi zakupy w Obi-mają jej zdaniem świetne ceny i widziała niedawno w gazetce reklamowej, że jest w czym wybierać i same promocje. Zatem pojechałam.....porażka:( Asortyment nijaki....oglądałam, macałam , 15 minut czekałam, rozglądałam się.. "w końcu zaczepiłam przechodzącego Pana "w stroju wskazującym na służbowy.Zapytałam: przepraszam czy Pan tu z obsługi może..??" -"a o co chodzi" Potrzebuję pilnie kupić drzwi wejściowe:90 otwierane od prawej tak do środka..." Pan nie dał mi dokończyć: "mamy chińskie" Uhm..to znaczy, że co złe czy dobre??-pytam "Chińskie" o takie...tu nastąpiła prezentacja drzwi...Dalej nie wiem chińskie to złe czy dobre?? Z tyłu na końcu alejki z drzwiami..zauważyłam wystawione bardzo ładne drzwi z kartkę "wyprzedaż" ale z boku była wetknięta kartka: zarezerwowane do 30.10 Drzwi te "bezcenne" nawiasem mówiąc były.. Zapytałam o te "bezcenne"-okazało się, że kosztowały 600 a teraz 400zł. Wyprzedaż.Pytałam czy są uszkodzone???skąd ta przecena??-uzyskałam info, że są bez opakowania tj pudła... Mogę zadzwonić w poniedziałek jeśli nikt po nie nie przyjdzie to mi je ten Pan sprzeda... Pytałam o zalety...różnice... wszystko chińskie... jedyny plus: Pan podał mi numer tel-sam od siebie -abym mogła przedzwonić i zapytać czy te drzwi "się sprzedały" Sprzedawca sie na swój sposób starał...Był miły i zastanawiam się czy aż tak zmęczony czy po prostu brak wiedzy...a może "chińskie" to już samo w sobie jest zaletą?

zarejestrowany-uzytkownik

24.10.2008

Placówka

Katowice, Rolna 4

Nie zgadzam się (14)
Dotyczy działu budowlanego: Miałam...
Dotyczy działu budowlanego: Miałam problem - po remoncie kuchni zabrakło nam kafelków, jednak nie miałam już całego kafelka do porównania, jedynie ułamany kawałek. Udałam się na dział budowlany, na stoisko z glazurą i próbowałam znaleźć coś podobnego. Po ok 5 minutach pojawił się przy mnie sprzedawca - grzecznie się przywitał i zapytał czy w czymś pomóc. Poprosiłam go o znalezienie podobnych kafelków do tego, którego kawałek mam w ręce. ( Nie mogłam dokupić takich samych, gdyż te brakujące kupowane były kilka lat temu i nie pamiętałam nawet w jakim sklepie)Po moim krótkim przedstawieniu problemu, że są to stare kafelki nie wiadomo gdzie kupowane, ani jakiego producenta, sprzedawca odparł, że będzie ciężko ale nie zrezygnował z pomocy. Po kilku minutach zidentyfikował producenta po wytłoczkach na odwrocie kafelka, zajrzał do katalogów, w przybliżeniu podał kiedy mogły być produkowane ( mniej więcej się zgadzało - kilka lat temu, gdy je kupowaliśmy). Okazało się że już nie są produkowane, więc zaproponował że poszuka ze mną kafelków najbardziej zbliżonych do tego które miałam. W końcu kupiłam niemalże identyczne kafelki.

Anonimowa

21.10.2008

Placówka

Wałbrzych, OBI ul. Długa 1 1

Nie zgadzam się (32)
Dział dekoracje: Chciałam...
Dział dekoracje: Chciałam kupić kape na łóżko. Podeszłam do ekspedientki i zapytałam ją gdzie moge taką kape znaleść,- usłyszałam- tam są- bez kontaktu wzrokowego, bez jakiegokolwiek zainteresowania klientem. Po chwili spróbowałam jeszcze raz zagarnąć panią- która , ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu powiedziała- że teraz to ona idzie na przerwę, i zaraz tu powinna przyjść jej koleżanka. Kany na łóżko nie kupiłam a do tego marketu już nie wrócę.

zalogowany_użytkownik

20.10.2008

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 31

Nie zgadzam się (32)
Przybyłem do marketu...
Przybyłem do marketu celem ew. zakupu lampy i dywanu. Na stoisku z lampami dwóch pracowników zaangażowanych w wieszanie ekspozycji, nie przejawiających jednak żadnego zainteresowania klientami przechodzącymi obok. Nieporządek na półkach, lampy stojące w przejściu. Pracownicy przy zmianie ekspozycji nie zwracają uwagi operując drabiną na ew. klientów stojących obok (potencjalne niebezpieczeństwo), brak ostzreażenia o zagrożeniu. Na stoisku z dywanami pomimo jedynie kilku klientów i braku innego zająecia pracownik siedzi, nie angażując się w pomoc przy zakupie. Kiedy przypadkowo klient strącił produkt z półki, pracownik również nie zareagoawał i nie podszedł, pomimo, ze nie widizał, co się stało (sytuację przesłaniała półka) - klient sam ustawił produkt.

Artek

20.10.2008

Placówka

Rybnik, Żorska 55

Nie zgadzam się (15)
Przyjechałem do Marketu...
Przyjechałem do Marketu OBI w konkretnym celu, kupić konkretny produkt (folię budowlaną). Chciałem wszystko załatwić szybko i sprawnie. Po wejściu do marketu spytałem przechodzącego pracownika gdzie znajdę produkt który mnie interesuje, zostałem skierowany w odpowiednie miejsce. Niestety w dziale budowlanym nie zastałem nikogo z obsługi w punkcie "informacja". Postanowiłem samemu rozejrzeć się pomiędzy półkami - było to nieco utrudnione gdyż na samym środku drogi leżały płyty kartonowo-gipsowe i trudno było je wyminąć. Znalazłem produkt który mnie interesował, lecz potrzebny był pracownik który musiał mi przyciąć odpowiednią długość (folii budowlanej) którą chciałem zakupić. Niestety pracownika nie zauważyłem. Ponownie udałem się do punktu "Informacja" na dziale budowlanym, gdzie nadal nikogo nie było (natomiast powstała kolejka ludzi który również potrzebowali pomocy pracownika). Spytałem pracownika OBI przejeżdżającego wózkiem widłowym, czy może mi pomóc i przyciąć folię budowlaną. Odparł że on się tym nie zajmuje, natomiast jeden kolega z działu budowlanego jest w tym momencie na przerwie obiadowej, a drugi "gdzieś tu powinien być". Drugiego pracownika nie znalazłem, więc poszedłem do informacji głównej. Podeszła do mnie Pani, która spytała się w czym może pomóc - powiedziałem o co chodzi, nastepnie wezwała ona pracownika na dział budowlany. Przeszedłem więc raz jeszcze na w/w dział, pracownik już był na swoim stanowisku lecz obsługiwał klientów z kolejki powstałej podczas jego nieobecności. Ustawiłem się w kolejce, po 10 minutach przyszła moja kolej i pracownik wydał mi towar. Przeszedłem z nim do kasy. Poprosiłem o fakturę, nie dostałem jej od razu (sprzedawczyni powiedziała że faktury od razu drukowane są tylko w dwóch pierwszych kasach). Zostałem poinformowany, że w celu uzyskania faktury mam zgłosić się do informacji. Przy informacji była oczywiście bardzo duża kolejka klientów z rozmaitymi problemami. Po kolejnych 10 minutach zostałem obsłużony i uzyskałem fakturę. Podziękowałem i wyszedłem.

Jakub_35

19.10.2008

Placówka

Lublin, Zwycięska Obi 1

Nie zgadzam się (24)

OBI

OBI jest liderem na rynku artykułów budowlanych. W Polsce znajduje się 59 marketów firmy zlokalizowanych w 41 miastach. OBI pragnie pomagać swoim klientom w realizacji ich marzeń o wybudowaniu i urządzeniu domu. W swojej ofercie posiada kilkadziesiąt tysięcy materiałów niezbędnych podczas budowy, remontu lub urządzania domów i mieszkań. W sklepach można także liczyć na szereg inspiracji oraz profesjonalne doradztwo.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż OBI?

Ktoś 12 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Moje doświadczenia z...
Moje doświadczenia z zakupami w sklepie OBI były w przeważającej mierze pozytywne. Asortyment jest bardzo szeroki, obejmujący materiały budowlane, narzędzia, rośliny oraz dekoracje do domu, co czyni go dobrym miejscem dla osób zajmujących się zarówno małymi projektami, jak i większymi remontami. Cenię sobie dostępność różnych marek oraz produktów w różnych przedziałach cenowych. Obsługa klienta była zazwyczaj pomocna i chętna do udzielenia informacji na temat produktów, co ułatwia zakupy. Zdarzały się jednak sytuacje, w których dostępność niektórych artykułów była ograniczona, co mogło być frustrujące. Proces płatności był szybki, a opcje dostawy były różnorodne. Ogólnie rzecz biorąc, OBI to solidny wybór dla osób szukających materiałów budowlanych i wyposażenia do domu, ale warto upewnić się co do dostępności konkretnych produktów przed wizytą.
Zgadzasz się?