Carrefour

(3.94)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4767 z 7527)

Wybrałam się na...
Wybrałam się na niewielkie zakupy, ale że miałam "po drodze" do carrefour'a wiec nawet po te parę rzeczy postanowiłam tam wstąpić.Szybko znalazłam potrzebne produkty w naprawdę dobrej cenie. Udałam się również na stoisko serów i wędlin. Tam pani ekspedientka była już chyba bardzo znudzona swoją pracą ale i podenerwowana faktem że klienci chcą coś kupić..Ale to był tylko jeden przypadek po prostu chyba zmęczonej osoby i akurat ja trafiłam na jej zły dzień.Podeszłam do kasy gdzie ostatni klient był właśnie obsługiwany. Bardzo miła pani w kasie szybko i sprawnie mnie podliczyła z uśmiechem na twarzy. Aż miło wracać do takiego sklepu jak ktoś uśmiechnie się do drugiego człowieka a nie burczy pod nosem.

Beata_724

30.07.2011

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (7)
Market jest bardzo...
Market jest bardzo dobrze zaopatrzony choć jest to ten mniejszy powierzchniowo typ marketów Carrefour. Obsługa jest niezwykle sprawna, a co najważniejsze uprzejma. Nawet ochrona bardzo chętnie udziela odpowiedzi i pomaga w znalezieniu towaru. Punkt obsługi klienta nie robi problemów przy zwrocie towaru co również jest dużym plusem dla lokalu. W obliczu spotkania z "nieprzyjemnym" klientem obsługa wykazuje cierpliwość i nie odpowiada złym słowem na czasem ewidentne chamstwo. Bardzo gorąco polecam to miejsce do zrobienia przyjemnych zakupów. Jeśli chodzi o asortyment to oczywiście głównie artykuły spożywcze wchodzą w grę (jest bardzo duży wybór) ale są także bogato wyposażone regały z kosmetykami i innymi produktami.

zarejestrowany-uzytkownik

30.07.2011

Placówka

Poznań, osiedle Kosmonautów 104

Nie zgadzam się (5)
Supermarket Carrefour Market...
Supermarket Carrefour Market przy ul. Monte Cassino 77 w Siedlcach mieści się w dużym parterowym budynku obitego białą, charakterystyczną blachą. Przed samym budynkiem mieści się parking - bardzo duży i schludny. W obiekcie znajdziemy nie tylko sam supermarket, ale również salon operatora telefonii komórkowej, salonik prasowy oraz kwiaciarnię. Co rzuca się w oczy po wejściu do Carrefour Market w Siedlcach to brudne i niektóre powyłamywane szafki dla klientów sklepu na inne zakupy - nie sądzę by taki widok zachęcał kogokolwiek, aby pozostawić tam swoje rzeczy bez obawy, że zostaną ukradzione. Po wejściu już na teren sklepu za bramkami stoją po prawej stronie niebieskie koszyki zakupowe (o ile są) - zdarza się, że kosze są bez rączek lub brakuje wózków-podstawek pod te kosze. Kosze są brudne, z ulotkami lub foliowymi reklamówkami w środku. Stoiska warzywa-owoce są schludne, chociaż i tam da się zauważyć zwiędniętne ogórki. Względny porządek panuje na stoisku mrożonki-wędliny-sery, gdzie jest obsługa - w ladach jest zawsze wszystko ładnie poukładane, jednak z tyłu stanowiska obsługi do krojenia wędlin i serów pozostawiają wiele do życzenia - są niejednokrotnie ubrudzone pozostałościami, leżą tam wcześniej krojone wędliny. Trzeba trochę postać, by obsługa zwróciła na klienta uwagę - jednak co do samej jakości obsługi zastrzeżeń nie mam. Reszta asortymentu jest ułożona prawidłowo i czysto. Tylko w alejce z napojami zauważyłam zaschniętą ciemną plamę z coli. Po zrobieniu zakupów w ilości 5 produktów udałam się w stronę kas. Mimo, iż było bardzo dużo ludzi - przede mną w kolejce 6 osób, w tym 3 z pełnymi wózkami zakupowymi - otwarte były tylko 2 kasy. Na próżno było szukać ochroniarza, by prosić o otwarcie innej kasy (ogłaszają to przez mikrofon) - nie było go ani na sali sprzedażowej, ani na pasażu. W końcu jedna z pracownic zlitowała się nad klientami i zaprosiła nas do drugiej kasy. Przede mną była tylko jedna para, więc myślałam, że pójdzie sprawnie. Myliłam się. Para przede mną miała kilka produktów plus pieluchy dla dziecka. Wszystko by było OK, gdyby nie informacja od kasjerki (po skasowaniu wszystkich produktów), że w tej kasie można płacić jedynie gotówką - informacja była nad taśmą bliżej kasy, a więc niemożliwa do zobaczenia dla klienta z tyłu, ani dla klienta wybierającego kasę. Klientka poprosiła kasjerkę, aby odliczyła od rachunku pieluchy i że za nie zapłacą w innej kasie kartą, powiedziała, że nie widziała kartki, że w tej kasie płaci się tylko gotówką. Kasjerka odburknęła, że wyraźnie jest napisane i czytać trzeba. Skoro tak wyraźnie i w tak doskonałym miejscu jest to ogłoszenie to czemu i ja tej kartki nie zobaczyłam stojąc przy kasie? 10 minut trwało poszukiwanie kierowniczki, aby anulować z rachunku pieluchy - tragedia. W końcu ochroniarz dał jakąś swoją kartę. Po 15 minutach klientka mogła zapłacić gotówką za pozostałe zakupy, a jej mąż po upomnieniu się po pieluchy poszedł do innej kasy, by zapłacić kartą. Jedna osoba przede mną w kolejce i 15 minut oczekiwania - to kpina. Nawet Pan za mną stwierdził, że idzie do innej kasy. Skasowanie moich zakupów było już szybsze - w końcu tylko 5 produktów. Pani kasjerka 2 razy pytała, czy mam Kartę Rodzina - powiedziałam jej, że już jej dałam i skasowała. Nawet nie zapytała, czy potrzebuje reklamówki. Żadnego dzień dobry, proszę, dziękuję. Nic. Jestem zawiedziona fatalną obsługą w tym sklepie. Pragnę nadmienić, że to nie pierwszy raz. A kasa expresowa do 5 produktów NIGDY nie działa, bo nie ma tam kto pracować (ponoć tylko kierowniczka może ją obsługiwać - tylko niech ktoś mi powie dlaczego? różni się ona od innych kas?). Nie polecam sklepu Carrefour Market w Siedlcach, jeśli komuś zależy na czasie lub ma lody, czy mrożonkę.

Gunia

30.07.2011

Placówka

Siedlce, Monte Cassino 77

Nie zgadzam się (3)
Na parkingu samochodowym...
Na parkingu samochodowym wózki przeznaczone do robienia zakupów stały w różnych miejscach. Po wejściu do hipermarketu pracownica blondynka siedziała w pozycji pół leżącej w punkcie informacyjnym, jakby była co najmniej u cioci. Po wejściu na halę było jeszcze gorzej. Brak cen np. teczka z gumką A4, długopisy i wiele błędnych cen np. szampon nivea dla mężczyzn oznaczenie produktu prawidłowe, ale cena inna niż przy czytniku cen.Szampon 400ml nivea według ceny powinien kosztować 8,98 a cena z czytnika sugerowała ponad 14zł. Wózki wewnątrz sklepu stały zapełnione foliami, po rozładunkach. W dziale owoce i warzywa były przy brzoskwiniach małe muszki. Przy kasie panował ogólnie porządek. Pracownica podziękowała za zakupy i zaprosiła ponownie.

Anna_3432

30.07.2011

Placówka

Pabianice, Popławska 4/20

Nie zgadzam się (0)
W godzinach południowych...
W godzinach południowych przybyłem do hipermarketu Carrefour położonego w Łodzi przy ulicy Przybyszewskiego. Na parkingu sklepu umiejscowiona jest stacja benzynowa. Ponieważ wybieram sie w dłuższą drogę postanowiłem zatankować samochód. Cena benzyny była bardzo atrakcyjna w porównaniu do okolicznej konkurencji. Klientów jak na lekarstwo, tak więc szybko wlałem benzynę do baku, zapłaciłem i udałem się do sklepu. W sklepie niewielu klientów. Udałem się więc między półki. Potrzebowałem kilkunastu rzeczy na wyjazd. Szybko przeszedłem więc miedzy półkami. To co mnie uderzyło na niekorzyść to lekki bałagan panujący na półkach jak i w alejce centralnej. Sporo produktów w dziale nabiał ( głównie sery) nie posiadały etykiet cenowych. Masło z jednodniowym terminem ważności nie przecenione. Warzywa mocno zmęczone. Na sąsiednim stoisku rybnym nikogo z obsługi. Trzeba szukać pracownika. W końcu znajduje się młodzieniec, który zajmuje się sprzedażą ryb. Stoisko z napojami szczęśliwie w szczycie sezonu pełne. Jest z czego wybierać. Na innych niestety gorzej. Do tego ten permanentny brak etykiet cenowych. Po zakupieniu prawie wszystkich rzeczy z listy udaje się do kasy. Na tak duży market raptem 4 czynne kasy. Przy każdej więc kolejka. Szczęściem max 3-4 osoby. Trzeba więc swoje odstać, tym bardziej, ze są problemy ze zdjęciem zabezpieczeń z odzieży. Trzeba czekać na ochronę, która się tym zajmuje. Stratę czasu rekompensuje bardzo miła pani kasjerka, która szybko i profesjonalnie mnie obsłużyła. Reasumując sklep sprawia wrażenie zapuszczonego, wysokie ceny w porównaniu do konkurencji, brak dostępności jakiejkolwiek gazetki promocyjnej, mimo niewielkiego ruchu kolejki do kas, na które nikt nie reaguje.

Gros

30.07.2011

Placówka

Łódź, Przybyszewskiego 178/179

Nie zgadzam się (4)
Jest to najbliższy...
Jest to najbliższy hipermarket w miejscu mojego zamieszkania, dlatego czasem muszę zrobić tam zakupy,a le kupuję tam tylko rzeczy hermetycznie pakowane oraz artykuły chemiczne. Pierwsze, co rzuca się w oczy po wejściu do sklepu, to ogromny bałagan. Często produkty w promocji wystawione są w wielkich koszach. Klienci poszukując zdobyczy często wyrzucają je poza kosz, depcząc je i niszcząc. Obsługa nie zwraca na to uwagi. Na działach spożywczym, nabiałowym oraz owoce i warzywa jeszcze nigdy nie udało mi się nie przykleić do podłogi. Zakupom najczęściej towarzyszy nieprzyjemny zapach. Utrzymanie czystości w sklepach spożywczych powinno być priorytetem. Byłam kiedyś świadkiem, jak jedna z klientek wyjmowała każdy chleb z papierowego opakowania i dokładnie go oglądała z każdej strony. Sytuacja miała miejsce na oczach personelu, który komentował wybredność klientki. Speszyli się dopiero, jak inna osoba zwróciła tamtej uwagę. Kolejną sprawą jest ogromna ilość otwartych opakowań na półkach - produktów suchych typu ryż czy makaron, ale także artykułów higienicznych i innych. Bardzo często ceny w kasie różnią się od podanych na półkach. Najczęściej jest to kilkadziesiąt groszy, więc klientowi nie chce się czekać w długiej w kolejce do Działu Obsługi Klienta, a sklep nieuczciwie na tym zarabia. To, co przemawia za typ sklepem, to zatrudnianie osób głuchoniemych, chociaż dawno już nie miałam przyjemności być przez taką osobę obsługiwana. Mam nadzieję, że po prostu na taką nie trafiłam, a nie jest to spowodowane zmianami w zatrudnieniu. Podchodząc do takiej kasy zawsze miałam pewność, że będę obsłużona z uśmiechem.

zarejestrowany-uzytkownik

29.07.2011

Placówka

Warszawa, Targowa 72

Nie zgadzam się (0)
Szukałam plecaka na...
Szukałam plecaka na kółkach dla mojej siostrzenicy. Będąc w sklepie Carrefour, znalazłam jej wymarzony prezent. Plecak wisiał pod ceną 109 zł, jednak dla własnej pewności sprawdziłam cenę pod czytnikiem i tu niespodzianka-cena 149 zł. Poszłam do kasy niestety Pani kasjerka nie sprawdziła mi ceny, zamiast na informację zadzwoniła po osobę, która układa towar. Poczekałam 5 min zanim zjawiła się owa osoba, która następnie zniknęła w celu poszukiwania właściwej ceny. Dopiero inna kasjerka zadzwoniła na informację i okazało się, że faktyczna cena plecaka to 149 zł. Ogólnie wszystko trwało około 15 min a wystarczył jeden telefon na informację. Po drugie jest to wprowadzanie w błąd klienta, ponieważ towar wisiał pod złą ceną. Gdyby ktoś robił większe zakupy i do tego przybory szkolne nie zauważyłby tej różnicy 40 zł więcej za plecak. Teraz już zawsze będę sprawdzała cenę pod czytnikiem, bo jak się okazuję przyklejonym ceną nie można wierzyć.

Monika_1717

29.07.2011

Placówka

Biała Podlaska, Jana III Sobieskiego 9

Nie zgadzam się (2)
Jakość obsługi kasjerów...
Jakość obsługi kasjerów jest dobra, kolejka szybko przesuwa się do przodu.Co do wyglądu sklepu mam kilka uwag: przy kasach jest brudno, częsty brak prawidłowych cen przy towarze, brak kodów w bazie towarów w czytnikach, duży nieporządek przy wystawianiu nowego towaru.Obsługa nie zawsze jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, gdzie znajduje się towar promocyjny.Nie podoba mi się również zachowanie obsługi.Kupowałam tablicę z korka, przy której nie było podanej ceny. Po sprawdzeniu na czytniku okazało się, że nie ma tego kodu w bazie towarów.Poprosiłam panią z obsługi o pomoc, która podeszła do innego czytnika i podała mi cenę.Kiedy zwróciłam uwagę, że przy innym czytniku cena się nie wyświetla ona odpowiedziała z wyższością, że tu jest, a ona nie wie czemu tam nie ma.

Katarzyna_2843

29.07.2011

Placówka

Olkusz, Rabsztyńska 2

Nie zgadzam się (1)
Po markecie oprócz...
Po markecie oprócz mnie zakupy robiło 10-15 osób. Podłoga w sklepie nie była zadbana, a półki okurzone. Po wybraniu produktów udałam się do kasy. Z wszystkich dostępnych były tylko otwarte dwie. Przede mną była kolejka 3 osób, do momentu kasowania moich zakupów za mną ustawiły się 4 osoby. W kolejce spędziłam 7 minut. Pani kasjerka ubrana była w służbowy uniform, jednak jego stan nie był dobry (był po prostu przepocony, a zapach unosił się uprzykrzając tym samym czekanie na swoją kolej). Po skasowaniu Pani wydała mi resztę i wręczyła paragon. Podczas zakupów na sklepie nie zauważyłam żadnego personelu. Ochroniarz stał jedynie za kasami.

Małgorzata_1481

28.07.2011

Placówka

Ruda Śląska, 1 Maja 310

Nie zgadzam się (1)
Bałagan na sklepie...
Bałagan na sklepie jak zawsze u zaczynam mieć wrażenie, ze to już taka cecha sklepów tej sieci. Plus bo kupiłam 5 pak koper bom belkowych wielkości 180 na 270 mm za nie cale 9 zł- sztuka wychodzi 1, 7 zł. Na sklepie były już zeszyty szkolne, ale według nie oferta była bardzo uboga sporo było zeszytów z poprzedniego roku co było widać tez po uch wyglądzie. Brzoskwinie w koszyki kupiłam 1 kg za prawie 3 zł nektaryny były niewiele droższe bo 3, 5 zł. Fajnie bo z zasady jak bywaj nektaryny na promocji to nie ma brzoskwiń i na odwrót. Mój mąż lubi nektaryny a ja brzoskwinie, więc w końcu udany zakup od tej strony. Do kasy czekałam tylko 1 minutę! Przy kasie była szybka i sprawna obsługa. Pani nie marudziła gdy mój paragon był na ok. 40 zł a podałam banknot 100 zł. Wydała resztę podała mi paragon. Dawno tak krotko przy kasie nie stałam w tym sklepie.

Magika

28.07.2011

Placówka

Kraków, Zakopiańska 62

Nie zgadzam się (0)
Wchodząc do hipermarkietu...
Wchodząc do hipermarkietu "Carrefour" w Chojnicach jest wąskie wejście. Z jednej i drugiej strony jeszcze stoiska z pieczywem i wyrobami skórzanymi. Istne "wąskie gardło". Tak przy wejściu i wyjściu. Tym razem postanowiłem nie wchodzić do hipermarkietu. Poszedłem na zakupy do sąsiedniego małego sklepu spożywczego, gdzie obsłużyła mnie miła ekspedientka.

zalogowany_użytkownik

28.07.2011

Placówka

Chojnice, al. Bayeux 1

Nie zgadzam się (5)
Gdy wybieram się...
Gdy wybieram się do supermarketu na zakupy oczekuje że wtym jednym sklepie znajde wszystko to czego aktualnie poczebuje.Niestety jeśli chodzi o ten konkretny market pzreliczyłam sie w swoich ocenach.Asortyment jest tam bardzo ubogi i rozmieszczony dość chaotycznie.Obsługa też do najlepszych nie należy nigdy ich nie ma gdy są potrzebni a jak się już znajda to i tak nic nie wiedzą.Przy kasie pani bardziej była zajęta rozmową z koleżanką niż obsługą.Na początku nie zauwarzyła iż podaje jej kartę programu premiowego a potem nie policzyła mi wszystkich produktów.Wizyta w tym sklepie nie należała do owocnych.

Kalienna

28.07.2011

Placówka

Kraków, Juliusza Lea 56

Nie zgadzam się (6)
Wielu ludzi traktuje...
Wielu ludzi traktuje sieciówki typu Tesco czy Carrefour jak zło konieczne. Można coś tanio kupić, jednak traci się przy tym mnóstwo nerwów... O ile supermarketowi Tesco w moim mieście nie da się NICZEGO zarzucić, Carrefour jest miejscem które omijać będę jak najszerszym łukiem. Co prawda obsługa jest w porządku, ale i jej cierpliwość kiedyś się kończy, gdy po raz setny pytasz miłą panią gdzie możesz znaleźć produkt, który jeszcze tydzień temu stał tam, a dzisiaj jest już zupełnie gdzie indziej... Ale o produkty spożywcze przynajmniej jest kogo spytać. W dziale ze sprzętem RTV widziałam doradcę tylko raz, choć i tak pan ten zdematerializował się bardzo szybko, zanim zdążyłąm zdać sobie sprawę, że jednak nie poradzę sobie sama z wyborem słuchawek. Tak więc odnoszę wrażenie, iż kompetencja i kultura pracownic kas rekompensuje zachowanie pana z działu RTV. Przyznam szczerze, iż nie jestem w stanie zorientować się czy ten pan jeszcze tam pracuje, z racji tego iż stoisko to jak stało bez sprzedawcy, tak stoi prawie zawsze.

zalogowany_użytkownik

27.07.2011

Placówka

Puławy, Gościńczyk 2

Nie zgadzam się (3)
PRzy okazji zakupów...
PRzy okazji zakupów w hipermarkecie zajrzałam na dział z zabawkami. Panujący tu chaos nieco mnie zniechęcił, Ale postanowiłam tak od razu się nie zrażać. To nastąpiło nieco później, widok zabawek walających się bez kartonów -karton rozerwany obok,tablice do rysowania tzw.znikopisy niekompletne, bez pieczątek które miały być w zestawie, a niektóre wręcz bez długopisów, ostatecznie zniechęciły mnie do zakupów w tym dziale. Przechodząc do działu sportowego okazało się ze został on połączony z ekspozycją szkolną (mamy połowę wakacji a tu już "akcja szkoła") Bez dalszego zwiedzania wrzuciłam do koszyka potrzebne produkty i udałam się do kasy. Tu niestety musiałam odczekać swoje, gdyż większość kas byłą pozamykana, a kasjerka na którą trafiłam ślimaczo powolna.

Monique_2

27.07.2011

Placówka

Bydgoszcz, Fordońska 141

Nie zgadzam się (0)
Niestety nie mam...
Niestety nie mam zwyczaju przeglądania swoich paragonów. Po swojej ostatniej wizycie jednak to zrobiłam i przyznam, że od razu znalazłam coś niepokojącego. Jak już wspominałam we wcześniejszych obserwacjach, okupowałam market z ośmiopaków piwa Żywiec, które według wiszącej nad piwem etykiety kosztowały 9,30. Zauważyłam, że na paragonie znajduje się kwota 20,30 za ośmiopak. Wprawdzie cena wynosząca 9,30 wydawała mi się nieprawdopodobna, jednak byłam zawiedziona swoim odkryciem. Pomyślałam, że przy najbliższej okazji to sprawdzę. Owa okazja nadarzyła się w niedziele tuż przed zamknięciem sklepu. Wzięłam ze sobą paragon, aby w razie czego walczyć o swoje. Kiedy podeszłam do stosu piwa Żywiec etykietka z kwotą 9,30 nadal wisiała nad piwem. Jednak na etykiecie znajdował się napis małym druczkiem. Było tam napisane, że cena odnosi się do czterech piw Specjal. Piwo Specjal znajdowało się po drugiej stronie piramidki z piwem. Z jednej strony było zupełnie nie widoczne i właśnie tam królował Żywiec. Poczułam się nie co oszukana. Wprawdzie wszysko było napisane i wystarczyło dokładnie przeczytać etykietkę. Jednak ja zauroczona niską ceną piwa nie wczytywałam się w te detale. Podejrzewam, że nie ja jedna nabrałam się na ten chwyt. Jest to dowód na to, jak supermarkety mogą w delikatny sposób manipulować klientem.

zarejestrowany-uzytkownik

27.07.2011

Placówka

Biała Podlaska, Jana III Sobieskiego 9

Nie zgadzam się (0)
W piątek skorzystaliśmy...
W piątek skorzystaliśmy z wyjątkowe perfidnej promocji i byliśmy przekonani, że zakupiliśmy ośmiopak Żywca w puszce za niecałe 10 zł. W sobotnie przedpołudnie wpadliśmy do Carrefoura po kilka artykułów i przy okazji wzięliśmy dwa kolejne ośmiopaki. Kupowaliśmy kilka produktów, więc przy kasie nie zauważyliśmu zawyżonej kwoty zakupów. Kupowaliśmy między innymi pieczywo. Mimo porannej godziny półki z pieczywem były niemal puste. Kupiliśmy więc krojony chleb. Kasjerka, która nas obsługiwała była uprzejma, jednak obsłużyła nas mechanicznie. Jej zachowanie było poprawne, aczkolwiek chłodne i traktujące nas przedmiotowo. Kasjerka chciała jak najszybciej obsługiwać narastającą kolejkę, jednak to nie tłumaczy jej zachowania.

zarejestrowany-uzytkownik

27.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Miałam wielką ochotę...
Miałam wielką ochotę na sałatkę grecką i niestety brakowało mi na nią kilku produktów. W celu ich zakupienia wybrałam się do Carrefoura. Kiedy weszłam na salę sprzedaży od razu udałam się do stoiska owocowo-warzywnego. Bez problemy wybrałam świeże i apatycznie wyglądające warzywa. Podeszłam do wagi, aby je zważyć. Nieopodal wagi stała pracownica. Kiedy powiedziałam chłopakowi, aby pomógł mi poszukać przycisku z sałatą lodową, pracownica wtrąciła się w naszą rozmowę i powiedziała, że sałata sprzedawana jest na sztuki. Kiedy ważyłam paprykę, pracownica ponownie udzieliła mi pomocnej wskazówki. Powiedziała mi, że paprykę czerwoną i zieloną trzeba ważyć oddzielnie. Kiedy szliśmy w kierunku kas zauważyliśmy mega promocję piwa Żywiec. Jak wynikało z ceny znajdującej się nad piwem 8 puszek piwa Żywiec kosztowało jedyne 9,32. Cena wydawała mi się na tyle absurdalna, że aż sprawdziłam datę ważności piwa. Termin ważności był dobry. Wzięliśmy jeden ośmiopak piwa. Niestety chwyt marketingowy supermarketu poznaliśmy dopiero przy okazji kolejnej wizyty. W ostatniej chwili przypomnieliśmy sobie o planowanym grillu. Udaliśmy się na dział mięsny, aby kupić coś na ruszt. Jak się okazało nie ma świeżej karkówki i jest tylko panierowana w hermetycznym opakowaniu. Oprócz karkówki były również skrzydełka, bekon, szaszłyki i rolowany bekon. Kasjerka, która nas obsługiwała sprawiała wrażenie osoby nieprzyjemnej. Zwroty, które używała w stosunku do klientów były wyuczone i mechaniczne. Nie nawiązała z nami choćby nici kontaktu.

zarejestrowany-uzytkownik

27.07.2011

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Jest to jedno...
Jest to jedno z niewielu centrów z hipermarketem w centrum miasta. To niewątpliwie zaleta, ale... no właśnie czystość tego miejsca pozostawia wiele do życzenia. Pomijając podłogi i linię kas, moją największą uwagę zwróciła toaleta-damska. Zaledwie jedna toaleta była otwarta, na dodatek nie było w niej papieru i nieprzyjemnie pachniało. Gdy stałam w kolejce do toalety weszła sprzątaczka z grymasem na twarzy zapytała czemu nie wchodzę do toalety. Odpowiedziałam, że są zamknięte. W międzyczasie zaczęła dobijać się do jednej z nich po czym otworzyła ją kluczami. Gdy skorzystałam z toalety wyszłam drzwi puściłam luźno na co Pani sprzątaczka odparła, że to przez takich ludzi jak ja toalety są zamykane. Oczywiście na tym nie koniec jeśli chodzi o obsługę centrum. Cała hala sprzedażowa obklejona była plakatami informującymi o promocji. Wydając odpowiednią ilość pieniędzy miało się otrzymywać w postaci e-bonu pieniądze na tankowanie na stacji carrefoura. Akurat robiliśmy większe zakupy więc byłam pewna że taki bon otrzymam. O dziwo nie otrzymałam, nie wiedziałam też jak ma wyglądać więc podeszłam do BOKu. Pani stwierdziła że to co otrzymałam od kasjera to nie wszytsko iże powinnam była otrzymać jeszcze jeden "świstek". Zadzwoniła na kasę oczywiście kasjer stwierdził, że dał nam wszystko. Podeszliśmy więc na kasę- pomyślałam że może wyrzucił bon na ladę. Nic nie było. Refleksja jaka z tego płynie... chłopak przez cały dzień uzbierał na niezłe tankowanie.

Natalia_624

27.07.2011

Placówka

Gdańsk, Shuberta 102A

Nie zgadzam się (2)
Opuszczając Złote Tarasy...
Opuszczając Złote Tarasy zauważyłam Carrefoura i weszłam do środka po coś do picia. Po pierwszych kilku krokach ogarnęły mnie wątpliwości, czy to aby na pewno Carrefour? Sklepy tej sieci, które znam z Poznania, są brudne, jest w nich bałagan, chaos, zazwyczaj nieprzyjemny zapach itp. A tu zupełnie inaczej! Czysto, porządek, ładne półki, towar równo ułożony, nie ma koszy z chińską tandetą, świeże owoce, ładnie pachnie... Szczerze mówiąc nie mogłam uwierzyć własnym oczom, że to ta sama sieć. Sklep bardziej kojarzył się delikatesami typu Piotr i Paweł, niż z byle jakim marketem. Miła obsługa przy kasie, sporo kas czynnych. Czyli jednak można! Szkoda tylko, że nie wszystkie Carrefoury są takie.

Karolina_962

26.07.2011

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (1)
Sklep duży, ale...
Sklep duży, ale pomimo to panuje w nim takie wrażenie że przestrzeń jest bardzo mała. Półki bardzo nasycone towarem, lecz niestety cenny bardzo często się nie zgadzają z tym co pisze na półkach bądź koszach promocyjnych. Z każdym produktem trzeba biegać do czytnika. Obługa przy kasie bardzo szybka. Bardzo fajny pomysł z e-bonami - pieniążki wracają do nas. Sklep czysty

zalogowany_użytkownik

26.07.2011

Placówka

Biała Podlaska, Jana III Sobieskiego 9

Nie zgadzam się (0)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?