Alma Market

(3.69)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (804 z 1010)

Zakupy w delikatesach...
Zakupy w delikatesach Alma robię odkąd tylko otworzyły się w naszym mieście, są blisko mojego miejsca zamieszkania, więc robię tam zakupy kilka razy w tygodniu. Jeśli chodzi o ofertę i asortyment to alma naprawdę ma się czym pochwalić. Na półkach w sklepie można znaleźć duża ilość towarów tzw. luksusowych, które dostać gdzie indziej graniczy z cudem (zwłaszcza w naszym mieście). Zdarza się, że produktom tym kończą się terminy ważności, wtedy są one przeceniane o naprawdę konkretne pieniądze (na szczęście zwykłych zjadaczy chleba, którzy na co dzień nie mogą sobie pozwolić na zakup belgijskiej czekolady za 24zł, ale przecenionej na 9-10zł już prędzej:) ). Jeśli chodzi o pozostałe produkty też nie źle. Alma uchodzi za bardzo drogie delikatesy. Racja, niektóre produkty są droższe niż w supermarketach typu tesco czy biedronka, jednak zazwyczaj nie są one wcale wyższe od cen które są w małych osiedlowych sklepach, w których każdy robi drobne zakupy, gdy akurat czegoś w domu zabraknie. Równie często spotykam się z sytuacją, że w almie produkty są nawet tańsze niż w tesco czy realu. Myślę, że opinia almy jako drogiego sklepu wzięła się stąd, że zamiast produktów typu TIP,TESCO, made for Biedronka, na półkach można znaleźć takie marki jak: Krakowski Kredens czy Dolfin. Drugim bardzo pozytywnym aspektem almy, są pracownicy. Nigdy, w żadnym sklepie nie spotkałam tak miłej obsługi jak tam. Mogłabym wymieniać wiele sytuacji gdy pracownicy wykazywali się kompetencją, czy chęcią pomocy. Opiszę tutaj szczegółowo tylko zachowanie personelu na stoisku mięsnym, jednak odnosi się to również do wszystkich innych stoisk:) Wiele razy podchodziłam do stoiska, niewiedząc co tak naprawdę chce. W takich sytuacjach zawsze mogłam liczyć na obsługę. Panie zawsze doradzały mi wędliny takie o jakie prosiłam: nietłuste i w przystępnej cenie. Nawet gdy raz Ekspedientka poleciła mi jedną wędlinę poprosiłam ją by skroiła mi tylko początek, abym mogła zobaczyć jak wygląda, oczywiście Pani bez problemu spełniła moją prośbę, natomiast gdy zaczęłam kręcić nosem, że jednak szynka ma za dużo tłuszczu, Pani sama zaproponowała, że skroi mi początek szynki i zapewniła, że środek już nie bedzie taki tłusty. Miała rację, dostałam pyszny kawałek wędliny, pokrojony cienko, tak jak prosiłam:) Ogólnie rzecz biorąc, alma jest sklepem w którym naprawdę robienie zakupów to czysta przyjemność. Miłą atmosferę tworzy wystrój sklepu oraz, przede wszystkim, wspaniali pracownicy, którzy nigdy nie okazują klientom tego, że mają gorszy dzień lub są zmęczeni. Zawsze są tak samo mili, uprzejmi i pomocni.

Katarzyna_1630

12.02.2010

Placówka

Opole, pl. Kopernika 16

Nie zgadzam się (17)
Przed godzina 19...
Przed godzina 19 udałem się na zakupy do delikatesów Alma. Stan czystości był bardzo wysoki. Jednak rozkład asortymentu oraz organizacja pracy (niektórych) pracowników obsługi pozostawiała sporo do życzenia, na 3 ekspedientki pracujące przy dziale mięsnym obsługiwała tylko jedna przy czym debatowała o "sprawach życiowych" z pozostałymi. Obsługa oraz doradzanie fachowe. Znalezienie niektórych produktów jak witaminy sprawia problem klientom nie będącym stałymi bywalcami. Z obserwowania zachowań innych klientów wynika, że gubią się w rozmieszczeniu asortymentu. Obsługa przy kasie może mecząca przez pytania o zbieranie punktów itp. lecz fachowa i mila, sprawnie i szybko. Często jestem klientem Almy i przy kasie zawsze usłyszę: "dzień dobry" "dziękuje" do widzenia" "miłego dnia życzę"

Tomasz_931

09.02.2010

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (28)
Zakupy w delikatesach...
Zakupy w delikatesach Alma należą do przyjemniejszych. Pomijając kwestię cen (relatywnie wyższe od średniej we wrocławskich propozycjach), asortyment przyjemnie zaskakuje różnorodnością ofert a co najważniejsze, idzie w parze z jakością. Już przy wejściu na halę dobre wrażenie robi schludnie wyglądająca obsługa, która chętnie służy pomocą, nie odsyła do kolegów z innych działów, jak nie rzadko zdarza się u konkurencji. Kasjerki uśmiechnięte, co znieczula wysokość rachunku :), dokładnie i grzecznie udzielają odpowiedzi na zadane pytania.

zarejestrowany-uzytkownik

07.02.2010

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (12)
Miła i życzliwa...
Miła i życzliwa obsługa przy kasie. Żetelna informacja o produktach, oraz oddani pracownicy na sali sklepowej, zawsze doprowadzą do poszukiwanego produktu. Wyjątkowy porządek oraz odpowiedni dobór produktów, dają poczucie wyjątkowego indywidualizowania dla klienta oraz dobrego samopoczucia w trakcie zakupów.

Przemysław_293

02.02.2010

Placówka

Rzeszów, Rejtana 23

Nie zgadzam się (27)
Sklep wizualnie bardzo...
Sklep wizualnie bardzo ładny:czysty,z atrakcyjnym wystrojem i bogatym asortymentem.Bardzo dobrze zatowarowane stoisko z owocami i warzywami.Chciałam kupić kapustę pekińską ,i to co mnie ucieszyło ,to pokrojone na mniejsze części duże kapusty,tak,że można było wybrać towar o mniejszej gramaturze.(ja akurat potrzebowałam 40 dkg)Cena jak na delikatesy atrakcyjna-niższa niż tego dnia w jednym z supermarketów.Byłam zainteresowana także zakupem na stoisku z pieczywem,ale ponieważ zbyt długo nikt z obsługi się nie pojawiał,skorzystałam z towaru na samoobsłudze.Bułki z pestkami dyni,które chciałam kupić,niestety nie miały oznaczenia cenowego.( dopiero podczas kasowania zakupów dowiedziałam się ile kosztują.) Kasjerka,P.Weronika sprawnie kasowała towar,witając każdego klienta,lecz nie każdego żegnając i zapraszając na następne zakupy.Stanowisko kasjerskie czyste,wyłożone jednorazowe torby do pakowania towaru dla klientów.Obsługa ubrana w czyste,firmowe-beżowe stroje(bluzki i polary)Ogólne wrażenie raczej pozytywne,ale personel niektórych stoisk oraz kas mógłby być bardziej zaangażowany w obsługę.

Dalia_1

01.02.2010

Placówka

Rybnik, Chrobrego 1

Nie zgadzam się (19)
Personel jest przeszkolony...
Personel jest przeszkolony i ma wiedzę dotyczącą produktów, ale jest go za mało. Często trzeba czekać aż podejdzie i poda nam potrzebne produkty (np. na garmażerce, stoisku z warzywami, czy tzw krakowskim kredensie). Obsługa jest miła, na kasach zdarzają się kolejki, ale w jakich sklepach ich nie ma. Delikatesy Alma oferują bardzo duży produktów. Wydawane przez nich gazetki w których oferują różnego rodzaju promocje i nowe produkty są bardzo eleganckie i przejrzyste. Zachęcają do dalszych zakupów.

Patrycja_166

22.01.2010

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (24)
sklep jest bardzo...
sklep jest bardzo schludnie urządzony, obsługa bardzo miła i zawszę chętna do wskazania poszukiwanego produktu, dostępność artykułów wyjątkowa od produktów dostępnych w każdym sklepie po produkty dostępne w innych krajach, czystość sklepu w sposób zauważalny przewyższa inne sklepy spożywcze, kolorystyka sklepu bardzo ekskluzywna, produkty typu mięso, nabiał owoce zawsze bardzo ładnie opakowane, lada obsługujących bardzo czysta bez zastrzeżeń

Justyna_588

20.01.2010

Placówka

Kraków, Podgórska 34

Nie zgadzam się (20)
Do sklepu Alma...
Do sklepu Alma w Lublinie w centrum handlowym Plaza wybrałam się z konieczności- tuż przed zamknięciem.W sklepie pracownicy przygotowywali się już do zamknięcia sklepu i tylko nieliczni klienci poszukiwali czegoś w ostatniej chwili..A mimo to nie zauważyłam by jakiś pracownik czy to swoją postawą dał znać klientowi, że niedawno zdążył to stanowisko sprzątnąć i nie będzie tego robić po raz drugi bo robię zakupy na ostatnią chwilę.Pracownik którego poprosiłam o pomoc w odszukaniu produktu także nie czułam się jak intruz. Pani w kasie była bardzo miła i widząc, że jestem "obładowana" innymi zakupami zaproponowała, że zapakuje moje zakupy do reklamówki. Ten sklep ma tylko jeden minus dość wysokie ceny.

zarejestrowany-uzytkownik

20.01.2010

Placówka

Lublin, Lipowa 13

Nie zgadzam się (23)
Niedawno małe zakupy...
Niedawno małe zakupy spożywcze robiłam w sklepie Alma w Centrum Handlowym Promenada. Przy bramce wejściowej dostępne są aktualne gazetki z promocyjną ofertą oraz te informujące o dostępności nowej marki w segmencie kaw. Moją uwagę zwraca kilka rzędów wózków zupowych (zielonych plastikowych) gdzie są również takie specjalnie przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Bardzo pozytywny i jakże słuszny gest sieci w stronę tej grupy klientów. Już po wejściu na halę sprzedażową na pionowym pasie podłogi przed kasami ciekawa ekspozycja pomidorów na gałązkach które wysypują się z kosza. Staranność i pomysł takiej zachęty do zakupu też odbieram wielce pozytywnie. Na regałach porządek, choć towar miejscami tak wyłożony aby zakamuflować braki i ich końcową ilość. Spora część produktów tu oferowanych jest wcale bądź rzadko spotykana w innych sklepach o profilu spożywczym. Ogromy wybór serów na wagę. Gdy robię zakupy właśnie jest możliwość degustacji jednego z nich. Cena za kilogram adekwatna do klasy którą określiła bym jako Premium - ok.110 zł. Po za tu wspomnianymi towarami znanych i uważanych za klasyczne i czasem luksusowe, marek kupimy tu produkty powszechne w cenach zbliżonych do tych w innych sklepach spożywczych, a w każdym razie do są zaakceptowania. Miłym zaskoczeniem jest obecność jogurtów „Magda” które występują w ciekawych wariantach smakowych oraz sałatek octowych „Tenczynek” Przy kasie stoi kilkuosobowa kolejka. Przy sąsiednim stanowisku kasjerka wyszła i poinformowała klienta iż ten jest ostatni, z prośbą aby przekazał aby się za nim nikt z związku z tym nie ustawiał. Przed taśmą jest metalowa półeczka co ułatwia rozpakowywanie małych koszyków które możemy na niej postawić. Kasjerki ubrane są w beżowe koszule i /lub założone na nie polary. Identyfikator ma zdjęcie osoby której dotyczy. Klient przede mną rezygnuje z zakupu pakowanej wędliny gdyż ta nie posiada kodu kreskowego. Pani kasjerka bez przekonania stwierdza iż ma Pan ma dwie opcje do wyboru poczekać na odlezienie produktu tego samego rodzaju ale z mającego kod kreskowy, bądź zrezygnować z zakupu. Pan ów rezygnuje(notabene jest to obcokrajowiec). Moje zakupy są podliczone bez problemu. Zostaje wydana mi reszta i paragon. Z uwagi na, zaczynając mankamenty dzisiejszych zakupów wyliczać od tyłu: kolejkę do kasy, stojącą paletę przy jogurtach w sposób uniemożliwiający podejście do nich oraz dość słabe oświetlenie sali sprzedażowej zdecydowanie bardziej pasują mi zakupy w sklepie Alma24(wersja internetowa sklepu tej sieci) , z dostawą do domu szybko i wygodnie.

zarejestrowany-uzytkownik

17.01.2010

Placówka

Warszawa, Ostrobramska 75c

Nie zgadzam się (20)
Zakupy w delikatesach...
Zakupy w delikatesach ALMA to przyjemność. Na stoisku owoce-warzywa, pani w firmowym ubranku widząc mnie od razu odrywa się od układania owoców i uprzejmie zapytuje:"co Panu podać?" Pamięta, że jestem amatorem sałatek "Zielone pudełko" firmy Grześkowiak. Tych sałatek nie napotkałem w innych marketach. Szereg delikatesowych towarów oferuje wyłącznie ALMA. Dlatego lubię tu kupować i widzę, że w półroku od otwarcia delikatesów, klientów ciągle przybywa. Na stoisku mięsnym pani rozpoznaje mnie i z daleka się kłania. Napotkani pracownicy są uczynni i mili. Na stoisku z pieczywem pani proponuje gorące, prosto z pieca, bagietki z czosnkiem. Kupuję, są przesmaczne.W innym miejscu pytam ile czasu trzeba czekać na kartę klienta? Obsługujaca mnie pani, z miejsca oferuje interwencję, gdyż karta powinna dotrzeć pocztą w trzy tygodnie. Sam proponuję zaczekać jeszcze kilka dni, gdyż poczta w okresie świateczno-noworocznym jest przeciążona. W ALMIE bardzo bogatą ofertę delikatesową, niespotykaną w innych marketach, wzorcowo dopełnia kompetentny i uprzejmy personel. Co bardzo ważne (dla mojej rodziny), wysoka jakość np. wędlin czy owoców bądź wielu unikalnych różnych specjałów, warta jest ich cen. A przy okazji po raz kolejny zauważyłem, że ceny wielu artykułów są tu niższe niż np. w TESCO.

Jan_3

04.01.2010

Placówka

Lubin, Sikorskiego 20

Nie zgadzam się (33)
Wejście boczne od...
Wejście boczne od strony ulicy Sikorskiego jest od dłuższego czasu zamknięte (rzekomo niesprawne drzwi!!!). Informacja na drzwiach kieruje klientów do głównego wejścia. Aby tam dojść trzeba ominąć samochody parkujące przed sklepem. Przed wejściem czeka nas kolejna przeszkoda - potykacze reklamujące inne sklepy w Centrum Handlowym. Moim zdaniem oba wejścia powinny być otwarte, a dostęp przed wejściem powinien być swobodny. Szafki na zakupy były zajęte jak się potem okazało głównie przez młodzież - wolontariuszy pakujących zakupy i zbierających pieniądze do puszek oraz sprzedających świece. Moim zdaniem szafki te są przeznaczone dla klientów i młodzież nie powinna trzymać tam kurtek i plecaków. Jako stały klient sklepu byłam niemile zaskoczona całą sytuacją. Musiałam czekać na wolną szafkę, bo po włożeniu zakupów okazało się, że ma uszkodzony zamek. Nie zdążyłam zamknąć szafki i odejść, a już jakiś wolontariusz wyciągał mi nad głową kurtkę i jego kurtka "przejechała" mi po twarzy. Byłam oburzona całą sytuacją jako klient tym bardziej, że nie usłyszawszy przepraszam chłopak nie widział problemu. Korzystam z usług sklepu od początku istnienia i po raz pierwszy zdarzyła mi się taka sytuacja. Często robię na początku zakupy w innych sklepach na piętrze i zakupy chowam do szafki, aby spokojnie zrobić dalsze zakupy w Delikatesach ALMA. Lubię robić tu zakupy. Towar jest świeży, jest duży wybór towarów, ceny są zróżnicowane i wiele artykułów jest w cenach zbliżonych do cen w innych sklepach. W sklepie nie ma ścisku, towary są dobrze wyeksponowane, ceny widoczne i pogrupowane w logicznych ciągach, co ułatwia zakupy i skraca czas. Podoba mi się to, że towary mają swoje stałe miejsca i nie zmienia się ich rozmieszczenie w sklepie, tak jak w niektórych sklepach samoobsługowych. Stoisko z warzywami i owocami jest dobrze zaopatrzone, towar jest świeży i na bieżąco uzupełniany w sposób, który nie przeszkadza klientom w dokonywaniu zakupów. Ceny są widoczne, a towar jest ułożony, nie ma bałaganu oraz zepsutych warzyw oraz owoców. Stoisko z oliwami i olejami dość dobrze zaopatrzone. Ceny są dość wysokie. Stoisko z serami dobrze wyeksponowane, dość duży wybór serów na każdą kieszeń. Stoisko Krakowski Kredens dobrze wyeksponowane. Stoisko z rybami dobrze wyeksponowane. Szkoda, że jest problem ze świeżymi śledziami. Stoisko garmażu dobrze wyeksponowane. Duży wybór pierogów itp. Prawdopodobnie największy wybór pierogów na wagę. Stoisko z mięsem - dobrze wydzielony asortyment z wyraźnym podziałem na wołowinę, wieprzowinę i drób. Mięso świeże i w cenach zbliżonych do innych sklepów. Stoisko z wędlinami dobrze wyeksponowane z wyraźnym podziałem na rodzaje wędlin, które są pogrupowane asortymentami. Taki podział ułatwia zakupy. Ceny i nazwy towarów widoczne. Stoisko z pieczywem dobrze wyeksponowane. Duży wybór pieczywa. Na życzenie maszynowe krojenie pieczywa i pakowanie w papierowe torebki. Z moich obserwacji główny producent pieczywa na wagę dostarcza od dłuższego czasu pieczywo marnej jakości. Sprawdziłam w piekarni firmowej w Gdańsku-Przymorzu i jakość pieczywa była taka sama. Pieczywo podobno jest bez konserwantów i polepszaczy, jednak kruszy się, kwaśnieje i pleśnieje! Pieczywo pleśnieje po kilku dniach przechowywania. W tych samych warunkach przechowywane inne pieczywo innych producentów zachowuje walory smakowe i nadaje się do jedzenia nawet do 7 dni (można bardzo cienko kroić pieczywo razowe, chleb nie kruszy się). Nie polecam pieczywa na wagę. Moją opinię potwierdzają pracownicy tego działu, którzy mają porównanie z jakością tego samego pieczywa 2 lata temu. W sklepie jest duży wybór towarów ekskluzywnych z całego świata. Można kupić kilka rodzajów syropu klonowego, różne gatunkowe oliwy, owoce morza mrożone i w zalewach i inne mało spotykane produkty. Jest duży wybór słodyczy, kaw, herbat, piw i alkoholi z różnych krajów. Jest duży wybór zagranicznych wód mineralnych znanych firm i polskich. Marki są bardzo dobrze znane zagranicznym klientom. Stoisko z sokami jest dobrze wyeksponowane i pogrupowane w logiczny sposób gatunkami, co ułatwia zakup. Stoisko z piwami jest dobrze wyeksponowane. Po jednej stronie są krajowe, a po drugiej duży wybór zagranicznych. Wśród piw znalazłam m.in. gatunkowe piwa belgijskie, które od lat można kupić w Belgii. Stoisko z alkoholami jest dobrze wyeksponowane z wyraźnym podziałem. Duży wybór polskich uznanych alkoholi poszukiwanych przez Polaków i zagranicznych turystów. Stoisko jest bardzo dobrze oceniane przez zagranicznych turystów z Kanady. Duży wybór miodów pitnych, żubrówka i inne chętnie kupowane alkohole przez zagranicznych turystów. W sklepie panuje porządek. Personel jest schludnie ubrany w firmowe stroje. Towar na wagę pakowany jest w specjalny i estetyczny sposób. Na stoisku z warzywami i owocami są dwie wagi do samodzielnego ważenia towaru, dzięki czemu wiadomo od razu jaka jest cena danego produktu i jaka jest waga. Taśmy w wagach są uzupełniane na bieżąco. Wg mnie mogłaby być jeszcze jedna waga. Duża ilość kas zapewnia sprawną finalizację zakupów. Na stoisku z alkoholami jest dodatkowa kasa i osobne wyjście dla klientów dokonujących wyłącznie zakupów na tym stoisku. Dzięki dobrej organizacji, przejrzystości i porządkowi panującemu w sklepie za każdym razem proces zakupów jest ułatwiony i skrócony do minimum potrzebnego na odszukanie artykułów i przejście do kasy. Obsługa kasowa jest sprawna i dobrze zorganizowana. Stanowiska są czyste, a personel ubrany jest w jednakowe firmowe stroje. Daje to dodatkowy efekt ładu. Alejki są w odpowiedniej odległości, nie są zastawione dodatkowym towarem lub towarem na paletach i klienci mogą swobodnie dokonywać zakupów. W sklepie można bez problemu płacić kartami z całego świata, jest duży wybór towarów i dlatego polecam go zarówno dla polskiego klienta ceniącego komfort oraz czas robienia zakupów, jak również dla obcokrajowców (duża liczba zagranicznych i polskich towarów, płatności kartami). Dodatkowo można korzystać z karty stałego klienta zbierając punkty (10zł=1pkt). Terminale obsługujące karty mają zabezpieczenia dodatkowe, co daje komfort płacenia kartą. Praktycznie zakupy zajęły mi około 30-40 minut od wejścia, wybrania produktów, dokonania zapłaty (karta płatnicza i karta stałego klienta) i spakowaniu zakupów. Przydałby się jeszcze 1-2 czytniki. Ocena za całokształt 4, bo mimo wszystko sklep powinien dbać o klientów i nie może być takiej sytuacji, że szafki zajmowane są nie przez klientów, a przez młodzież. Nie lubię, gdy młodzież pakuje i unikam jak mogę takich sytuacji. Nie potrafią pakować produktów, jest bałagan w zakupach i na dodatek produkty delikatne pakują np. z puszkami.

zarejestrowany-uzytkownik

29.12.2009

Placówka

Sopot, Władysława Sikorskiego 8/10 8/10

Nie zgadzam się (20)
Wbrew pozorom ten...
Wbrew pozorom ten ekskluzywny market nie jest wcale tylko o dla wybrańców, jest tam bardzo szeroki wybór asortymentów w bardzo różnych cenach można wybrać coś na każda kieszeń, a jednocześnie robić zakupy w bardzo miłej i przyjemnej atmosferze mając możliwość bardzo szerokiego wyboru. Wystrój i atmosfera bardzo sympatyczna i przyjazna, pełne póki i rzeczowo opisane, szereg produktów wysokogatunkowych w cenach promocyjnych które często się zmieniają. Jedyny problem to obsługa za ladami, dział wędliniarski zawsze ma kolejkę ze względu na "ruch" Pań za nim, poza tym być może trafiam często na tą samą osobę ale jest niesympatyczna i jakby niepasująca do otoczenia. Towary bardzo ładnie zapakowane i to co najważniejsze a brakuje tego w innych miejscach.... przestrzeń!

ANETA_310

20.12.2009

Placówka

Lublin, Al. Spółdzielczości Pracy 34

Nie zgadzam się (20)
Wczoraj po pracy...
Wczoraj po pracy pojechałam do Almy, ażeby odebrac zamówiony wcześniej kosz świąteczny. Robię tam często zakupy gdyż sklep jest bardzo dobrze zaopatrzony, asortyment niespotykany no i jest po drodze do domu. Po podejściu do kasy zostałam niemile zaskoczona, podając kartę KLUBU KONESERA kasjerka odmówiła nabicia punktów, gdyż brałam na zamówiony kosz fakturę. Moim zdaniem jest to głupota, zmuszanie klienta do kłamstwa, powinnam powiedzieć, że nie bedzie brana faktura i wtedy kasjerka nabilaby mi te punkty. Poczułam się oszukana. W takim razie po co te karty, skoro tylko na wybrany asortyment są nabijane punkty. Jeszcze jedno, regulamin taki wszedł właśnie wczoraj, a ja miałam poprostu pecha, powinnam dzień wcześniej przyjechać po kosz i wtedy miałabym nabite punkty. Oszuści. Z tego tylko powodu daję niską ocenę, kierownik sklepu powiedział, że to nie jest ich wina i oni tez są zdziwieni takim podejściem osób które to wprowadzili.

zalogowany_użytkownik

18.12.2009

Placówka

Sopot, Władysława Sikorskiego 8/10 8/10

Nie zgadzam się (26)
wszedzie czysto, towar...
wszedzie czysto, towar bardzo ladnie wyeksponowany, malo klientow, niestety obsluga nie zwaracala uwagi na klientow ktorzy czekaja by zosatc obsluzeni, obsluga zachowywala sie tak jakby chciala uniknac konfrontacji z klientem, i stad mimo ze klientow bylo zaldwie moze 10 osob robily sie kolejki do kazdego stoiska, przy kazdym ze stoisk jak chleb, wedliny , sery musialam stac kilka minut czekajac az ktos podejdzie,

zalogowany_użytkownik

17.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (30)
Muszę powiedzieć, że...
Muszę powiedzieć, że robiłem tam zakupy pierwszy i ostatni raz! Wchodzę do sklepu - wszytko ładnie, pięknie. Produkty dokładnie poukładane, miła obsługa, ładna muzyka. Aż chciało by się robić zakupy. Miałem zapisane na kartce kilka produktów. Pierwsze dwa z nich znalazłem odrazu. Problez zaczął się dopiero kiedy próbowałem znaleźć produkty z ich gazetki promocyjnej. Misek już nie było a kiedy szukałem piernika w proszku to była"masakra". Każdy pracownik mówił co innego, - proszę poszukać przy dżemach, proszę poszukać w naszej piekarni. Muszę tu zauważyć, że obsługa była bardzo miła. W końcu wyszedłem bardzo zdenerwowany i postanowiłem, że nigdy nie zrobie już tam zakupów.

rafcioojrz

14.12.2009

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (26)
Bardzo miło jest...
Bardzo miło jest robić zakupy w delikatesach Alma, produkty są ładnie poukładane, obsługa pomocna, duży wybór, dostępność rzadkich produktów itd. Dotąd robienie zakupów w tej sieci było dla mnie przyjemnością, wszystko było świeże i dobrej jakości. Ostatnie zakupy osłabiły moje zaufanie do marki. Kupiłam masło, osełkę górską (Sobik), z datą ważności do 20 grudnia. Po zakupach wróciłam bezpośrednio do domu i włożyłam masło do lodówki. Wyciągnęłam je wczoraj do maselniczki i poczułam, że ma bardzo intensywny i nieprzyjemny zapach. Masło było zjełczałe. Nie wiem jak długo i w jakich warunkach musiało być przechowywane, żeby zdążyło się tak popsuć. Jestem niemile zaskoczona. Nawiasem mówiąc kupuję masło-osełkę górską firmy Sobik systematycznie, w różnych sklepach, trzymam zwykle jedną w zapasie w lodówce i nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji, więc nie jest to wina lodówki.

zarejestrowany-uzytkownik

10.12.2009

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (13)
Spacerując po Galerii...
Spacerując po Galerii Jurajskiej odwiedziłam delikatesy Alma.Wchodząc juz zauwazyłam porządek jaki jest w sklepie.Towar równo ułozony na ładnych meblach.Zielony kolor który dominuje w sklepie jest bardzo przyjazny i zacheca do robienia zakupów..Podeszłam do stoiska warzywa-owoce i stanęłam przy ladzie z sałatkami.Już po krótkiej chwili pojawił się sprzedawca oferujący mi swoją pomoc.To samo powtórzyło się przy stoisku z serami.W kasie równiez zostałam bardzo szybko i miło obsłużona.

zarejestrowany-uzytkownik

05.12.2009

Placówka

Częstochowa, Al. Wojska Polskiego 207

Nie zgadzam się (18)
Jak zwykle po...
Jak zwykle po pieczywo "chleb z dynią"zmierzam pewnym krokiem stoisko z pieczywem zawsze jest solidnie zaopatrzone ,W drodze do kasy zahaczyłam o stoisko z nabiałem zostałam grzecznie obsłużona ekspedientka nawet doradziła mi ,który z serów wybrać krojąc go w plastry.Niestety na koniec zakupów znalazłam się na stoisku z warzywami wybrałam kilka pomidorów niestety nie najlepszej jakości niestety nie mogłam również ich zważyć ,gdyż zabrakło etykiet zrezygnowałam z tego zakupu z racji tego ,że pomidory i tak nie były pierwszej jakości ,po kilku minutach usłyszałam ,ze obsługo jest proszona na stoisko z warzywami zapewne została usunięta usterka.

zarejestrowany-uzytkownik

02.12.2009

Placówka

Rybnik, Chrobrego 1

Nie zgadzam się (33)
Zakupy w tym...
Zakupy w tym markecie to naprawdę chwila odpoczynku. Od wejścia miła obsługa witająca klientów w sklepie słowami „Dzień Dobry” wręczając przy tym gazetkę z aktualnymi promocjami. Przy wejściu do dyspozycji klientów wózki na kółkach i do reki. Czyste bez zbędnych „dodatków” po poprzednich klientach. Podłoga w sklepie umyta, czysta choć odrobinę ślisko. Starsza osoba o lasce mogłaby się poślizgnąć. Brak tabliczki „uwaga ślisko”. Poszczególne działa zaopatrzone w nazwę działu wraz z rysunkiem w każdym z nich pracownik do dyspozycji służący pomocą w razie pytań lub wątpliwości. Przy warzywach po zadaniu pytania o rukolę od razu został mi wskazany regał gdzie znajdę to o co mi chodziło. W łatwy sposób i przejrzysty. Baz problemu trafiłem. Na działach nabiału i mięsa lady chłodnicze czyste, szyby wystawne umyte. Sery i mięsa wyglądały na świeże. Były systematycznie poukładane, choć nie bez błędów. „Schab pieczony” był opisany jako „Szynka Babuni” z przynależną jej ceną, a „Szynka Babuni” posiadała na etykietce inną ceną niż została nabita przez Panią przy warzeniu i pakowaniu.. Lady z towarami wypełnione, nie posiadały pustych miejsc. Wszystko bardzo estetycznie poukładane. Przy kasach kolejki. Otwarte były tylko 4 kasy z 9 możliwych. Przy każdej z kas było około 5 osób. Okres oczekiwania około 10 min. Lada kasowa czysta, wytarta. Pani kasjerka przywitała mnie słowami Dzień Dobry. Zapytała na początku o kartę klubową. Pierwszy produkt został zapakowany do reklamówki, następne w odpowiednim tempie były przekazywane z „prawa na lewo” także zdążałem z pakowaniem na bieżąco produktów do reklamówek. Po ostatnim produkcie Pani odczytała mi cenę. Po podaniu karty płatniczej Pani poinstruowała mnie o kolejności zatwierdzenia operacji. Na koniec Pani pożegnała mnie wzrokiem, słowami „dziękuję” oddając mi kartę i paragon.

Andrzej_301

01.12.2009

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (21)
Jak co weekend...
Jak co weekend wybrałam się na zakupy do Almy. Przy wejściu było dużo koszyków. Na dziale warzywa owoce nie musiałam długo stać w kolejce po surówkę. Pani była bardzo miła i sprawnie obsługiwała. Na piekarni jak zwykle zastałam świeże , cieplutkie pieczywo. Gorzej już z obsługą działu mięso wędliny. Zanim podejdzie do kogoś ekspedientka trzeba wystać swoje. Do tego podaje towar z taką miną jakby stała tam za kare. Nabiał jest zawsze dobrze wyeksponowany,ceny są czytelne, zawsze na swoim miejscu. Przy kasach jeden minus duże kolejki, ale złe wrażenie zatarła pani obsługująca kasę. Przywitała mnie miłym uśmiechem i słowem "dzień dobry" oczywiście zapytała też o kartę konesera. Widziała ze mam chorą rękę, pomogła spakować mi towar do reklamówki, życzyła szybkiego powrotu do zdrowia. W Almie powinno być więcej takich młodych życzliwych pracowników. Ogólne wrażenie jednak nie jest złe. Będę dalej odwiedzać Alme. Proszę tylko jeśli czyta to jakiś kierownik Stoiska mięso wędliny... niech zrobi wreszcie porządek na tym dziale, szczególnie z obsługą.

zarejestrowany-uzytkownik

29.11.2009

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (20)

Alma Market

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Alma Market?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo mi sie...
Bardzo mi sie podoba w tych delikatesach. Wielkim atutem w Almie jest mnogość produktow niedostepnych w innych sieciach sklepów jednak, ze niestety ich minusem jest cena.