RTV EURO AGD

(4.03)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4456 z 6806)

Poszukiwałam nawilżacza powietrza....
Poszukiwałam nawilżacza powietrza. Nie miałam czasu więc "zagaiłam" Pana w firmowym mundurku. Niestety - pan sprzedawca okazał się flegmatykiem, a rozmowę na temat sprzętu musiałam ciągnąć sama. Na szczęście - odwiedzając sklep około miesiąc temu - trafiłam na sympatyczną, młodą, praktykantkę z działu AGD(blondynka o puszystej budowie ciała), która wykazał się naprawdę ogromnym profesjonalizmem, wiedzą, przy czym była niezwykle sympatyczna. Widać "świeża krew" w zespole

Magdalena_286

01.11.2008

Placówka

Toruń, Szosa Lubicka 111

Nie zgadzam się (20)
27.września udałęm się...
27.września udałęm się na zakup maszynki do strzyżenia włosów.Podczas wizyty w hipermarkecie udałem się do sklepu Domar.Kiedy znazłem produkt,któy mnie zianteresował podszedłem do sprzedawcy siedzącego za ladą.Przywitałem sie i zapytałem o maszynki.Sprzedawca z kamienną twarzą,bez odpowiedzi "dzień dobry", stwiedził,że są tylko te na wystawie.Poprosiłem o pokazanie mi jednej z nich.Sprzedawca z niechęcią wstał i udał się po produkt.Na moje pytania odpowiadał zdawkowo.Zachowywał się jakby pracował tam pod przymusem.Rozważałem w myślach czy wyjść z tego sklepu,jednak zdecydowałem się na zakup odpowiadającej moim oczekiwaniom maszynki. Sprzedawca posiadał jakąś widoczną chorobę skóry, co dodatkowo wzbudziło niechęć do sprzedawcy pracującego w dziale obsługi klienta.Po wyjściu ze sklepu osoba towarzysząca mi zwróciła się do mnie ze słowami: "..ale nieuprzejmy sprzedawca,prawda?.." Myślę,że jest to najlepsze podsumowanie.

zalogowany_użytkownik

30.10.2008

Placówka

Nie zgadzam się (26)
Kupowałem pralkę. Po...
Kupowałem pralkę. Po wejściu do sklepu i przejściu do odpowiedniego działu, mimo że był tam wolny pracownik nikt nie zainteresował się mną. Na moją prośbę podszedł do mnie sprzedawca. Sprzedawca nie był w stanie powiedzieć czy różnią się dwa wybrane przeze mnie modele. Nie potrafił też podpowiedzieć mi nic na temat instalacji pralki w mieszkaniu. Po zapytaniu o koszty dowozu pralki, sprzedawca nie znał jak się potem okazało aktualnych cen. Zdecydowałem się na zakup pralki. Zamówienie przebiegło już bez problemu. W kasie pani przywitała mnie grzecznie. Miło obsłużyła i pożegnała. Wyszedłem ze sklepu.

Adam_82

29.10.2008

Placówka

Kraków, Podgórska 34

Nie zgadzam się (21)
W powyższym sklepie...
W powyższym sklepie w ostatni czwartek tj. 23/10/2008 dokonałem zakupu odtwarzacza plików mp4. Na początku zastanawiałem się, kóry wybrać- bo sklep ma duży asortyment. Bardzo miła Pani z obsługi sklepowej doradziła mi. Otrzymałem informację o podstawowych danych technicznych tych urzadzeń, oraz jej opinię na temat danej mp4. Sprzedawczyni była bardzo miła i zorientowana w tym sprzęcie. Po krótkim namyśle zakupiłem jeden odtwarzacz plików mp4. Kolejki w kasie nie było, wszystko przebiegło sprawnie. Na końcu otrzymałem informację, abym przetestował przedmiot i podbił gwarancję.

zarejestrowany-uzytkownik

25.10.2008

Placówka

Świdnica, Sikorskiego 22

Nie zgadzam się (23)
Ponieważ niedługo odbieram...
Ponieważ niedługo odbieram mieszkanie, interesują mnie prawie wszystkie sprzęty AGD. W Carrefour Bemowo sklep Euro AGD zajmuje stosunkowo małą powierzchnię, sprzęt wystawiony jest w dużym ścisku, co nie ułatwia oglądania. Obsługi było stosunkowo dużo, gdy sprzedawca zauważył, że zainteresowalam się bardziej jednym z modeli lodówki, to sam zaczął udzielać dokladniejszych informacji. Opisy na produktach, parametry techniczne, są raczej dokładne acz brakuje konsekwencji (powinien być jeden szablon z danymi sprzętu, żeby można było łatwo porównać).

Agata_13

20.10.2008

Placówka

Warszawa, Górczewska 211

Nie zgadzam się (22)
Rano suszarka do...
Rano suszarka do włosów odmówiła mi posłuszeństwa, więc musiałam kupić nową. W tym celu udałam się do wymienionego sklepu. Ponieważ znam rozkład tego sklepu, po wejściu skierowałam się do regału z suszarkami. Tak stałam i oglądałam, jak już wybrałam to chciałam wreszcie sfinalizować zakup. Niestety mogłabym stać i stać, żadnego zainteresowania ze strony sprzedawców, którzy przechodzili koło mnie wiele razy i nawet na mnie nie spojrzeli, a cóż dopiero zapytać, czy mogą mi pomóc. W końcu po paru minutach podchodzę do stanowiska gdzie są kasy i inne, przy jednym ze stanowisk siedziała pani przy komputerze. Pisała coś więc stoję przez chwilę w nadziei, że zapyta czy mam problem. W końcu pytam, co powinnam zrobić żeby dokonać zakupu? Nagle pojawił się kierownik i mówi "Niech Pani idzie na regale są". Przyznam, że gdyby nie było mi szkoda czasu, który tam już spędziłam po prostu bym wyszła. W przeszłości wiele razy kupowałam w tym sklepie i zawsze byłam zadowolona z obsługi. Co się teraz stało? Rozumiem, że można mieć gorszy dzień, ale wszyscy jednocześnie. Jestem bardzo rozczarowana i zniechęcona.

Leokadia

20.10.2008

Placówka

Poznań, Aleja Solidarności 42

Nie zgadzam się (36)
obserwacja dotyczyła zakupu...
obserwacja dotyczyła zakupu DVD. Gdy weszłam do sklepu od razu moja obecność została odnotowana poprzez spojrzenie pracownika. Od razu udałam sie do stoiska z odtwarzaczami płyt. długa czekałam na pracowika aż przyjdzie i pomoże mi sie zdecydować na odpowiedni model DVD. Pracownik rzetelnie odpowiedział na moje pytania, dodał jeszcze od siebie dodatkowe informacje co do firmy oraz modelu

Agnieszka_5

18.10.2008

Placówka

Gdynia, Kcyńska 27

Nie zgadzam się (23)
Do sklepu oferującego...
Do sklepu oferującego m.in. sprzęt AGD udałem się w celu rozeznania rynku i ewentualnego zakupu pralki. Po wejsciu do sklepu nie zwrócono na mnie uwagi (1 sprzedawca był wolny). Po ok 2 min. przechodząc obok wolnego sprzedawcy wzbudziłem jego uwage, spytał się czego szukam. Po uzyskaniu odpowiedzi nie podjął dalej tematu uznając że skoro stoję przy towarze, który mnie interesuje to wystaczy.Na moje pytanie czy są raty 30x0% odpowiedział że to jest kłamstwo i że coś wymyślimy innego. Jako, że tylko taka forma mnie interesowała a ten punkt tym nie dysponował, sądząc po wypowiedzi sprzedawcy, opuściłem ten sklep.

zarejestrowany-uzytkownik

17.10.2008

Placówka

Nie zgadzam się (26)
Po nieudanych zakupach...
Po nieudanych zakupach w MediaMark postanowiliśmy na drugi dzień udać się do Euro RTV AGD. Jak tylko weszliśmy do sklepu i staneliśmy przez TV podszedł do nas sprzedawca. Zapytał czy może w czymś pomóc. Powiedzieliśy czegu szukamy, a Pan zaprowadził nas do półki, a raczej małego stoiska na śrdoku sklepu z najnowszymi modelami. Mój narzeczony i sprzedawca wdali się w dyskusje i po jakimś czasie Pan zostawił nas samych, żebyśmy mogli przedyskutować zakup. Po krótkiej naradzie podeszliśmy do Pana i powiedzieliśmy, że jesteśmy zdecydowani na konkretny model 37 cali, a Pan na to, że teraz 37 cali i 40 cali jest w tej samej cenie! Tak wieć poprosiliśmy o 40 calowy. Sprzedawca wstukał coś w komputer i powiedział, ze niestety, ale wystawowy model jest ostani. Bardzo chceiliśmy mieć ten TV już teraz, więc sprzedawca zawołam kierownika zmiany, przyszła bardzo miła Pani, która staneła przez komputerem i zaczeła coś sprawdzać. Po chwwili zapytała skąd dogodnie bedzie nam odebrac TV. Powiedzieliśmy, że najchetnie EURO RTV AGD na ul.Powstańcow Śląskich w Carrefour. Pani wykonała telefon i powiedziała, że po załatwieniu formalności możemy odebrać TV z Powstańcow Śl. Po błyskawicznym załatwieniu formalności. Myślę, że trwało to ok 15min. Pojechaliśmy po TV. Dodam jeszcz, że raty sa 0%. Pani podzieliła wartość TV na ilość rat. Spłacany równe raty. Dodatkowo okazało się, że do kwoty 5.000zł nie trzeba mieć zaśwaidczenia o zarobkach.

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2008

Placówka

Warszawa, Marszałkowska 45/49

Nie zgadzam się (18)
Udaliśmy się z...
Udaliśmy się z żoną w celu nabycia depilatora firmy Rowenta. PO zapoznaniu się z ofertą sklepu (przeglądając gabloty), poprosiliśmy sprzedawczynię o pomoc w odnalezieniu konkretnego modelu, upatrzonego wcześniej w internecie. Okazało się, że na sklepie nie ma takiego modelu. Pracownica szybciutko zachęciła żonę do nabycia tańszego modelu z podobnymi funkcjami i podobnej klasy. Pani była naprawdę miła i zaangażowana. Na minus jest fakt, że przy pytaniu o rabat usłyszeliśmy krótkie NIE. Okazało się, że wybrany model jest ostatni na sklepie, podjąłem więc kolejną próbę uzyskania rabatu. Sprzedawczyni po chwili zastanowienia poprosiła o cierpliwość, informując, że zapyta kierownika sklepu. Po około 5 minutach wróciła z negatywną informacją. A 5 minut minęło. Gdyby było więcej osób w sklepie i więcej chętnych na rabat, mogłoby to trwać dłużej.

zarejestrowany-uzytkownik

15.10.2008

Placówka

Łódź, Al. Jana Pawła II 30

Nie zgadzam się (21)
Będąc wczoraj, tj....
Będąc wczoraj, tj. 6.10.08 r. w centrum handlowym Tesco w Pile, wstąpiłam do sklepu Euro RTV, chcąc kupić odtwarzacz DVD. Znam się na tym sprzęcie dobrze, ale nie bardzo dobrze. Poprosiłam zatem sprzedawcę o pomoc, ten oczywiście z pełną kulturą podszedł, pomyślałam sobie: doradzi. Jakże wielkie było moje rozczarowanie, kiedy poprosiłam o wyjaśnienie funkcji, upewnienie się czy wszystkie kable są w zestawie, jaka jest gwarancja, zapytałam też o jakość marki, którą potencjalnie chciałam kupić. Sprzedawca w odpowiedzi na moje wątpliwości wziął do ręki karton z odtwarzaczem i uchylając karton powiedział "wszystko w porządku jest". I to wszystko! W dodatku wcisnął mi kabel do dodatkowego zakupu, który był już w zestawie (co okazało się w domu), tak samo jak baterie do pilota... Co do funkcji to powiedział, że w internecie będą jakieś informacje... Skonsultowałam zatem ten zakup z moim narzeczonym telefonicznie, ale niekompetencja pracownika uderzyła mnie dogłębnie.

Anna_41

07.10.2008

Placówka

Piła, Bydgoska 135

Nie zgadzam się (31)
We wrześniu kupiłam...
We wrześniu kupiłam aparat fotograficzny w sklepie Euro AGD RTV. Od razu nie spodobało mi się, iż pudełko nie było fabrycznie zaklejone - musiało być wcześniej otwierane. Mimo wszystko zależało mi na aparacie, tym bardziej, że był ostatni. W domu się zorientowałam, iż na aparacie brak folii ochronnej (na wyświetlaczu LCD). Mam podejrzenia, iż "wciśnięto" mi aparat używany, z jakiejś reklamacji. Wskazuje na to również to, iż ciągle się zawiesza. Postanowiłam go dziś reklamować. Weszłam do sklepu o 17:25 i czekałam ponad 25 minut, aż ktoś łaskawie do mnie podejdzie, do punktu reklamacji. Jeden z pracowników mnie widział, więc go zawołałam, przyszedł dopiero po 15 minutach, mimo iż powiedział, że "za sekundkę mnie obsłuży". Uważam, że tak nie powinno być w sklepie. Pan mnie obsłużył do końca, bez słowa, jednak jestem wzburzona całą zaistniałą sytuacją.

Paulina_73

06.10.2008

Placówka

Łódź, Al. Jana Pawła II 30

Nie zgadzam się (28)
Wchodzę do sklepu...
Wchodzę do sklepu i proszę o worki do odkurzacza Elektrolux . Mówię, jakiego typu worki chcę. Pan sprzedawca powoli podnosi się z krzesła i niezbyt pospiesznie odszukuje produkt, po czym rzuca na ladę średniej wielkości pudełko. Jestem wybredna - to fakt. Po obejrzeniu pytam, czy mogłabym jednak poprosić o worki innego producenta. Sprzedawca wzdycha, robi minę, jakbym prosiła ją o rzecz wymagającą nadludzkiego wysiłku, po czym dokonuje zamiany. Teoretycznie wszystko jest w porządku. Chciałam coś kupić i kupiłam. W czym więc problem? W tym, że o ile nie zmusi mnie do tego sytuacja, następnym razem chętniej wejdę do takiego sklepu, w którym zostanę obsłużona bez łaski, z uśmiechem i z zainteresowaniem. Czy to dla mnie problem? Nie, nie dla mnie. Jako klientka mogę wybierać. Mogę iść do tego lub do konkurencyjnego sklepu. Ja i tak wydam pieniądze , bo potrzebuję tych worków. Reasumując fatalnie!!

Małgorzata_175

03.10.2008

Placówka

Żywiec, Legionów 45

Nie zgadzam się (15)
Przed wizytą w...
Przed wizytą w sklepie RTV EURO AGD, zapoznałam się z oferowanymi przez firmę produktami przez Internet, na stronie firmy znalazłam radio-budzik z rzutnikiem na ścianę. Korzystając z okazji, podczas wizyty w centrum Europa II, odwiedziłam sklep RTV EURO AGD. Porozglądałam się sama w poszukiwaniu zegarka, w końcu zapytałam jedną z pań o produkt który szukałam, pani przekierowała mnie do młodzieńca, który zachowywał się co najmniej jakby był kąpany w gorącej wodzie. Zapytałam pana o zegarek- budzik z radiem i rzutnikiem na ścianę, pan obsługiwał mnie w dziwny sposób, tzn. jak z nim rozmawiałam nie stał na przeciwko mnie, po prostu ruszył w kierunku grupy pracowników którzy stali w innej części sklepu. Zdążył mi jednak odpowiedzieć, że cytuję "Zegarki to u zegarmistrza". Gdyby nie to, że byłam w tym dniu wycieńczona przez inne zajęcia, bez chwili namysłu udałaby się do przełożonego ów młodzieńca. Stałam chwilę jak wmurowana, na zakupach byłam ze znajomą, na której twarzy również pojawiła się mina dezaprobaty, dookoła nie było nikogo, kto służyłby nam pomocą, zniesmaczone po prostu wyszłyśmy ze sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

19.09.2008

Placówka

Nowy Sącz, Nawojowska 1

Nie zgadzam się (28)
Zdecydowałam się za...
Zdecydowałam się za zakup odkrzacza HOOVER w EURO ponieważ tam był najtańszy. W dziale z odkurzaczami był tylko jeden pracownik, miotał się między klientami, co chwila znikał na magazynie - stałam z mężem i oglądałam wybrany odkurzacz i inne sprzęty, oczekując w kolejce do pana, aby nam wydał kwitek do kasy. Z zegarkiem w ręku czekałam 35 minut - gdyby nie to, że odkurzacz był tańszy o 80 PLN, poszłabym sobie już po 10 minutach. Pan był wyjątkowo nieudolny, nie miał pojęcia o prezentowanych produktach, głównie odkurzaczach - mocno się zdziwił, gdy mu powiedziałam, że to piorący odkurzacz... Następnie poprosiłam go, aby mi znalazł worki do mojego odkurzacza - pan wskazał mi miejsce, gdzie te worki przechowuje, podał mi symbol worka i powiedział, abym sobie poszukała w szufladzie. W sumie, worki w sklepie są wyeksponowane na stojakach, wcześniej tam szukałam i nie było, a pan mi otworzył taką szufladę z całym stosem przeróżnych worków i powiedział, abym sobie pogrzebała i może znajdę. Zrezygnowałam, poszłam do kasy, zapłaciłam i wróciłam do magazynu, aby odebrać odkurzacz - tu musiałam swoje odczekać (20 minut), zanim przyszedł ten sam pan i powiedział, że nie mają tego odkurzacza na magazynie. Mimo że wcześniej było ich kilkanaście, podczas wypisywania kwitka do kasy... Poprosiłam pana, aby zawołała jakiegokolwiek kierownika, aby wyjaśnić co się stało. Kierownik przyszedł po kolejnych 15 minutach, sprawdził stan magazynowy i osobiście mi przyniósł mój odkurzacz i przeprosił za zaistniałą sytuację. Zakup w bólach i mękach został zakończony, a ja zmęczona po blisko 2 - godzinnych zakupach, obiecałam sobie, że nigdy więcej już nie wrócę do EURO RTV AGD. Obsługa fatalna, niedoinformowana o sprzedaży produktów, bałagan okropny na dziale odkurzaczy, pracownik kompletnie niekompetentny. Jedynie kierownik wykazał się profesjonalizmem i dzięki niemu udało mi się kupić odkurzacz.

Agnieszka_249

17.09.2008

Placówka

Warszawa, Jubilerska 1/3

Nie zgadzam się (24)
Zainteresowany kupnem TV...
Zainteresowany kupnem TV postanowiłem zorientować się w cenie w/w towaru. Podszedłem do pana z obsługi (niestety nie dostrzegłem imiennie na identyfikatorze, brunet z włosami zaczesanymi ku górze), zapytałem grzecznie o cenę TV LCD Grundig Lenaro 32'. Pan zapytał jedynie, czy to sprzed z gazetki i czy to jakaś nowość po czym kontynuował swoje zajęcia (chyba wprowadzanie towaru do sys.) Po około 0,5 min podszedł inny klient i zaczął pytać i kable HDMI, został potraktowany inaczej - podanie ceny przykładu produktu. Po moim oczekiwaniu około 2min, odszedłem kawałek od lady, jednak nie zauważyłem żadnego poruszenia czy reakcji na mój ruch. Po kolejnych kilkunastu sek. Wyszedłem ze sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

12.09.2008

Placówka

Kołobrzeg, Koszalińska 36

Nie zgadzam się (20)
Miesiąc temu chciałem...
Miesiąc temu chciałem kupić lustrzankę cyfrową marki NIKON chodziłem po wielu sklepach aby podpytać sprzedawców co myślą o tym towarze. Wszedłem do sklepu EURO AGD, gdyż na samym przodzie znajduje się gablota z aparatami. Zauważyłem, że na sklepie nie było żadnego sprzedawcy, postanowiłem podejść do kasy, w której siedziała pani. Zapytałem, czy ktoś w tym sklepie obsługuje. Popatrzyła na mnie i powiedziała, że za chwilę zawoła sprzedawcę. Po chwili podszedł sprzedawca i zacząłem go wypytywać o sprzęt. Sprzedawca posiadał jeszcze mniejsza wiedzę o sprzęcie niż ja. Umiał tylko przeczytać informacje znajdujące się na cenówce. Widząc, że nie wiedział za dużo o sprzęcie, podziękowałem za rozmowę i poszedłem.

Tomasz_104

12.09.2008

Placówka

Elbląg, Płk. Dąbka 152

Nie zgadzam się (27)
Kupowałam z rodzicami...
Kupowałam z rodzicami kuchenkę. Nie wiedzieliśmy dokładnie czy wybrać gazową, elektryczną, mieszaną. Doradził nam sprzedawca - bardzo miły i kompetentny. Kupiliśmy kuchenkę, za parę dni przywieziono ją i wniesiono. Potem przyszedł instalator gazownik, aby ją podłączyć ( koszt jego usługi to 70zł, wybór tego pana został narzucony przez sklep). Po rozmowie z owym instalatorem dowiedziałam się, że mogliśmy skorzystać z usług każdego innego instalatora, który wziąłby ok 25zł za taką usługę. Sklep nie poinformował nas o tym, narażając na koszty. 70zł wynikało z faktu, że owy pan instalator musiał przyjechać z miejscowości oddalonej o ok 60km. (w moim mieście jest kilkanaście takich osób, nie mówiąc już o Wałbrzychu - miejscu zakupu kuchenki.)

Anonimowa

11.09.2008

Placówka

Wałbrzych, Łączyńskiego 44 44

Nie zgadzam się (20)
Osoba starsza wybrała...
Osoba starsza wybrała się do Euro RTV AGD w celu kupna pralki. Po dokonaniu zakupu mama wręczyła mi paragon w związku z przeanalizowaniem usług wchodzących w skład ceny. Zrobiła to, ponieważ zaplata za towar dokonana miała być w momencie dostarczenia towaru a suma przekraczała dużo poza wartość samej pralki. Przeglądając paragon, natrafiłam na dodatkowe usługi typu podłączenie pralki, wyrównanie poziomu itp., które de facto zostały wprowadzone bez uświadomienia klienta. W sumie cena za dodatkowe usługi wynosiła ponad 200 zł. Mama konkretnie stwierdziła, że dodatkowe usługi zostały wprowadzone bez wytłumaczenia i jej zgody. W konsekwencji pojechałam do sklepu w celu wyjaśnienia zaistniałego nieporozumienia. Jasno określiłam swoją sytuację i stwierdziłam, iż dodatkowe usługi zostały wprowadzone celowo z wykorzystaniem osoby w podeszłym wieku. Obsługa klienta przyznała mi rację, bo jak twierdzili klient ma zawsze rację. Od razu nasunęło mi się pytanie, ile osób starszych zostało wprowadzonych w błąd.

zarejestrowany-uzytkownik

11.09.2008

Placówka

Białystok, Świętojańska 15

Nie zgadzam się (22)
Chciałam kupić worki...
Chciałam kupić worki do odkurzacza, a mój partner zapytać o pralki otwierane za pomocą przycisku (zawodowo realizuje duże zamówienia dla firm, właśnie taki wymóg przedstawił zleceniodawca). Pracownicy obsługi stali skupieni w grupie, nie zareagowali, kiedy weszliśmy do sklepu. Znalazłam półkę z workami, wzięłam jedną paczkę i zaczęłam się rozglądać gdzie za to zapłacić. W drugiej części sklepu zauważyłam kasę, podeszłam i stanęłam w kolejce. Tuż obok w punkcie kredytowym obsługiwani byli inni klienci. Dokładnie słyszałam jakie zobowiązania kredytowe mają w innych bankach, czy ich mieszkanie jest służbowe, lokatorskie czy własnościowe itd. Okazało się, ze zanim zapłacę muszę wrócić do jakiegoś pracownika po fakturę. Poprosiłam jednego z nich. Gdy wpisywał coś do komputera zadzwonił jego telefon, reakcja pracownika była taka: Oj przepraszam, ktoś mnie poszukuje, pewnie siostra ha ha ha. Gdyby tego nie powiedział pomyślałabym, że to służbowy pager czy coś podobnego. W końcu zapłaciłam. Wychodząc wysłuchałam "przygody" mojego partnera, zapytał sprzedawcy o wspomniane pralki, usłyszał "Tak są, widziałem ale w Irlandii" i sprzedawca parsknął śmiechem. Mój partner rozejrzał się i z łatwością znalazł w tym samym sklepie pralki otwierane przyciskiem...

Dorota_27

11.09.2008

Placówka

Łódź, Piłsudskiego 94

Nie zgadzam się (21)

RTV EURO AGD

RTV EURO AGD jest pierwszą polską firmą działającą na rynku sprzedaży sprzętu elektronicznego oraz sprzętu gospodarstwa domowego. W swojej ofercie posiada elektronikę użytkową, telewizory i sprzęty AGD, komputery, tablety i telefony, sprzęt fotograficzny, gry i konsole oraz akcesoria. Od 4 lat laureat prestiżowej nagrody Gwiazdy Jakości Obsługi obecnie posiada 270 sklepów oraz prowadzi sklep internetowy.

Dane firmy

Warszawa

Warszawa, Muszkieterów 15

Czy te firmy wypadają lepiej niż RTV EURO AGD?

Ktoś 8 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Sklep RTV oferuje...
Sklep RTV oferuje szeroki asortyment elektroniki i sprzętu AGD, co jest dużym plusem. Ceny są konkurencyjne, a często można trafić na atrakcyjne promocje. Obsługa klienta jest zazwyczaj pomocna, choć czasami zdarzają się dłuższe kolejki, szczególnie w weekendy. Ogólnie, zakupy w tym sklepie są wygodne, ale warto zwrócić uwagę na dostępność poszczególnych produktów.
Zgadzasz się?