Opinia użytkownika: Urszula_3
Dotycząca firmy: RTV EURO AGD
Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy składanej reklamacji. Na święta kupiłam dla taty radio cb, jednak po zamontowaniu okazało się, że radio nie działa, nie dało się zmieniać fal ani nie odbierało nic poza szumami mimo dobrej anteny. Podeszłam do lady z zapakowanym w pierwotne opakowanie radiem oraz paragonem, przede mną był obsługiwany klient. Jeden z pracowników był zajęty obsługą klienta, drugi natomiast załatwiał formalności-drukował jakiś dokument i pakował towar. Po 10 minutach czekania powiedziałam sprzedawcy, który wcześniej obsługiwał poprzedniego klienta, co się dzieje. Był to wysoki szczupły mężczyzna, wiek około 30 lat, szatyn. Nr reklamacji 256550. Mężczyzna wcale się nie dopyta, co konkretnie się dzieje, sprawdził dokładnie zawartość pudełka i zaczął wprowadzać dane do komputera, zapytał tylko o moje imię, nazwisko i miasto oraz numer kontaktowy, nie informując mnie przy tym kompletnie o niczym-czy towar zostanie wysłany do serwisu czy też wymieniony oraz jak długo to będzie trwało. Około 15 minut stała i czekałam aż pan skończy wprowadzać dane. W międzyczasie drugi sprzedawca wrócił a obsługujący mnie wydrukował potwierdzenie przyjęcia reklamacji. Sprzedawcy się zamienili, dotychczas obsługujący mnie poszedł na magazyn wydać towar a jego zastępca dopytał mnie o szczegóły, jednak reklamacja była już wydrukowana. W rozmowie wyszło, że ta osoba naprawdę zna się na reklamowanym przeze mnie urządzeniu, podpisałam dokument, otrzymałam oryginał a sprzedawca wziął kopię i poinformował mnie, że reklamacja zostanie rozpatrzona w ciągu 14 dni od chwili otrzymania sprzętu przez serwis, więc w praktyce jakieś 3 tygodnie. Po otrzymaniu dokumentu i informacji się pożegnałam i opuściłam sklep.