Jak przyszly nowe kierowniczki tak bez przerwy wszystkiego brakuje,trzeba jechać na Bożka, żeby kupić pomidory,szok.,lub masło w promocji.Pracownik zarosniety jak by szedł na wojnę, czy kiedyś było to dopuszczalne .porażka
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.