W dniu 06.07. pierwszy raz odwiedziłam sklep 50 Style w Olsztynie przy ul Sikorskiego 2B. Na szybie witryny od strony ulicy był zawieszony plakat z informacja 2 koszulki Puma w promocyjnej cenie 69 zł , oc zachęciło mnie do wejścia. Po wejściu do sklepu zapytałam obsługującego Klientów pana , czy promocja dotyczy wszystkich koszulek i otrzymałam potwierdzenie mojego przypuszczenia. Przy kasie pan zaproponował mi dodatkowo skarpetki Puma w promocji , na które się zgodziłam,Wypełniłam jeszcze kwestionariusz i otrzymałam kartę Klienta sieci 50 Style z dodatkowym rabatem 15 % . Gdy odeszłam od kasy córka zwróciła mi uwagę , że wzięłam skarpetki , które jednak nie zostały nabite na rachunek. Wedy zwróciłam uwagę na ceny , które były nabite na paragonie . Niestety okazało się , że koszt obu koszulek , był zupełnie inny niż mnie poinformowano. Więc podeszłam ponownie do kasy , by oddać skarpetki i wyjaśnić zasady promocji. Niestety pana , który mnie obsługiwał już nie było natomiast pani która jego zastępowała , oświadczyła mi , że promocja jest wyłącznie na koszulki męskie, a jak spytałam , gdzie to jest napisane , odpowiedziała , że powinnam dopytać się w sklepie . Na moją odpowiedz , że właśnie uzyskałam również potwierdzenie moich przypuszczeń od pracownika państwa sklepu , pani zaczęła być coraz bardziej zniecierpliwiona i oświadczyła , że nie odpowiada za kolegi błędy i powtarza , że promocja dotyczy wyłącznie koszulek męskich. W związku z tym , uznałam iż w tej sytuacji cena koszulki jest zbyt duża i oświadczyłam, że w związku z tym chciałam dokonać zwrotu tej koszulki, tłumacząc , że odchodząc od kasy myślałam , że płacę dodatkowo za skarpetki , które nie zostały ostatecznie ujęte w paragonie. Pani stawała się coraz bardziej niemiła a na koniec oświadczyła mi, że w tej sieci nie ma zwrotów . Poczułam się jak w przysłowiowym MAMY CiĘ i nie chodzi o to , że ktoś się pomylil w przekazie informacji z obsługi ale o sposób w jaki zostałam potraktowana później podczas wyjaśniania ( komentarze typu : to w pani interesie jest się dopytać o szczegóły , albo , my nie mamy zwrotów towaru i pani też się o to powinna sana spytać przy dokonywaniu zakupu - jako odpowiedz na moje pytanie , dlaczego nigdzie nie ma inf., że towar nie podlega zwrotowi ....) To były zakupy, które sprawiły mi przykrość, na pewno nie przyjemność zabrałam koszulkę do domu , więcej nie skorzystam z usług tego sklepu , poczułam się "nabita w butelkę " i nie chodzi o to , że obsługujący mnie pan wprowadził mnie w błąd nieświadomie ,ale że pani , która rozmawiała ze mną przy mojej reklamacji , była bardzo butna , nie padło nawet słowo , przepraszam . Sama pracuję w handlu i wiem jak ważne jest załatwienie sprawy nawet niekorzystny dla klienta sposób WSZYSTKO zależy od przekazania takiej informacji. NA PEWNO NIE BĘDĘ POLECAĆ TEGO SKLEPU INNYM ZNAJOMYM , może nie zależy pracownikom na dobrej reklamie, w czasach, gdzie na każdej ulicy aż roi się od sklepów z markową odzieżą...