kupiłam tunikę za 170 zł, byłam w niej na wykładzie, w sumie nosiłam ją 5 godzin, tunika się zmechaciła a pod paskiem powyłaziły nitki. Oddałam do reklamacji pani rzeczoznawca napisała że jest to uszkodzenie mechaniczne, materiał jest luźno tkany i należy obchodzić się z nim ostrożnie, zaś zmechacenie to normalna sprawa reklamacji nie uznano. Wniosek z tego taki że ubrania w Jacqueline to jednorazówki, chyba że ktoś sobie powiesi na manekinie i popatrzy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.