Obsługa raczej bez zastrzeżeń, bardziej irytujący był pan (prawdopodobnie szef), który dyskretnie nam się przyglądał, więc nie przyjemnie się jadło. Na stołach czysto, wyjątkiem była podłoga i resztki jedzenia na niej. Na zrobienie kebaba czekaliśmy ok 3 minuty a wiec ekspresowo. W kebabie był nadmiar surówek, zimne mięso i niestety ale był w nim keczup - a jeszcze nigdy nie spotkałam się z keczupem w kebabie. Całość była kwaśna a po rękach lała się woda z surówek i nadmiar sosu. A na deser dodam, że po wczorajszej wizycie na kebabie spędziłam noc w toalecie. Podsumowując - jedzenie dla odważnych...
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.