Znalazłem ich stronę na fejsie, mieli tam sporo hucznych reklam i opinii o nich samych w komentarzach, praktycznie same przychylne. wypełniłem formularz podając numer i e-mail. Skontaktowali się tego samego dnia przedstawiając mi opcje i pakiety dostępne na ich stronie. Dali mi czas na zastanowienie tak, że następnego dnia z ich pomocą zakładałem konto i byłem początkowo uczony jak się tam przemieszczać, w co klikać i co zaznaczać. Później zostałem przekazany pod "opiekę" analityka, który już mi wskazywał w co inwestować i jakie kwoty. Przynosiło to zyski, dlatego nie narzekałem, myślałem że on wie lepiej co jest opłacalne. Kiedy nie wierzyłem za bardzo w prawdziwość tego co sie tam dzieję, podzieliłem się tym z analitykiem i pytałem czy wypłacę stamtąd pieniądze. Powiedział wtedy, że nie mam się co martwić, wszystko jest w porządku i że teraz nawet może wypłacić mi pieniądze. Faktycznie na konto revolut dostałem przelew na 120euro i to uśpiło moją czujność. Zawierzyłem mu przez to i jak mówił że coś przyniesie mi korzyść, to w to wierzyłem. Inwestowałem tam z jego pomocą przez kilka miesięcy. Przez ten czas sporo środków tam przeznaczyłem. Jednak kwota na koncie z platformy, była wysoka i dla mnie wystarczająca, bo mój budżet zaczynał się kończyć. Dlatego chciałem wszystko wypłacić, ale miałem z tym trudności, nie chciało zaskoczyć. Skierowałem się z tym do analityka to powiedział, że mam problem bo środki pracują i nie mogę ich ruszyć, żeby je odblokować musiałem wpłacić kilka tysięcy. Chwilę czasu mi to zajęło, ale wpłaciłem. Poczekałem chyba z dwa dni aż wszystko zaskoczy i wypłaciłem. Przelew poszedł, to niczym się już nie przejmowałem. Ale minęło kilka dni i nic nie miałem, pytam analityka o co chodzi, jak sprawdził to powiedział że tu jakiś mail przyszedł, że przelew został zatrzymany przez inny bank z Wielkiej Brytanii(?), bo jest podejrzenie prania brudnych pieniędzy i żeby udowodnić że nie mam z tym nic wspólnego miałem przesłać 19% całej kwoty. To były tysiące, nie miałem takich pieniędzy. Mój broker namawiał mnie do wzięcia kredytu, na zapłacenie tego. W końcu dałem się namówić, poszedłem osobiście do banku, wyjaśniłem na co potrzebuje tego kredytu(mimo zabraniania tego przez brokera). Pracownik banku uświadomił mnie, że ani żaden przelew do mnie nie szedł ani nie został zatrzymany bo takich działań nie można się podjąć. Jedyne co by mogli zrobi to prosić o zablokowanie ich na moim koncie. Wtedy zrozumiałem że zostałem oszukany i wykorzystany. Poszedłem zgłosić to na policje, ale nie mogli dla mnie za dużo zrobić, chociaż przyjęli zgłoszenie. Dowiedziałem się też od nich żebym spróbował poszukać jakiegoś prawnika, bo udostępniłem swoje dane tym brokerą. Szukałem wśród wielu kancelarii, przeglądałem różne fora, znalazłem kilka polecanych przez inne ofiary taki pseudo giełd. Rozmawiałem z każdą z nich, niektórzy chcieli tylko pieniądze, albo obiecali mi odzyskanie wszystkiego w 4msc, było też kilka w porządku. Jednak dopiero dzwoniąc pod,503 ten122 numer208 trafiłem na kogoś kto okazał mi zrozumienie, czułem się zaopiekowany i że nie pomijają żadnych szczegółów. Nie obiecywali mi nic, nawet nie mówili że zajmą się moją sprawą dopóki nie przeanalizują wszystkiego. Byłem informowany o wszystkim i też otrzymałem pomoc w zebraniu całego materiału. Podjęli się reprezentowania mnie. Sprawa trafiła do prokuratury. A właśnie dzisiaj po 7msc walki otrzymałem pierwszy przelew od essexg.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.